Warzywniak Premium – jedz ze smakiem!

To pierwsza taka impreza, podczas której promowano odmiany warzyw specjalnego przeznaczenia. Można je było zobaczyć i skosztować na rynku hurtowym w Broniszach 3 października. – Nie spotkalibyśmy się tutaj, gdyby nie firma Bejo, która zaufała mojemu pomysłowi – mówiła Katarzyna Wójcik, redaktor naczelna czasopisma WiOM Warzywa i Owoce Miękkie, organizatora spotkania.
Na rynku hurtowym w Broniszach zaopatruje się wiele małych sklepów. A to właśnie w takich warzywniakach klient może na spokojnie porozmawiać ze sprzedawcą, wybrać odmianę na sok lub surówkę i która będzie mu smakować. Tej wartości nie znajdzie w supermarkecie. Promocja sprzedaży takich warzyw przez sklepiki ma sens, bo klient jest coraz bardziej świadomy tego, co kupuje – mówił Grzegorz Pastuszka , dyrektor firmy Bejo.
Skąd pomysł?
Pomysłodawczynią Warzywniaka Premium jest Katarzyna Wójcik. Jak powiedziała na spotkaniu na imprezach branżowych nie raz miała okazję spróbowania pysznych odmian warzyw.– Dlaczego polski klient nie ma takiej możliwości? I jak chce zrobić surówkę z marchwi to otrzymuje trociny, a jak wycisnąć sok to z trudem uzyskuje kilka kropli? Dzisiaj jest pierwszy krok, aby zmienić ten stan. W świecie warzyw są odmiany wyhodowane z myślą o konkretnym przeznaczeniu. Chcemy namawiać rolników do ich uprawy oraz przetwarzania, a konsumentów do kupowania. Przykładem może być gospodarstwo państwa Sznajder z Doliny Baryczy, którzy zajmują się kiszeniem buraków (np. Wodan F1), kapusty (np. Jaguar F1) oraz firma Sznura produkująca surówki na bazie odmian firmy Bejo. Odmiany do nich użyte gwarantują wyjątkowy smak produktu końcowego.
Specjalne odmiany
Firma Bejo ma w swojej ofercie 250 odmian w 40 gatunkach warzyw. – Wiele z nich ma dla nas szczególne znaczenie – mówił Ireneusz Ruciński z firmy Bejo.– Burak ćwikłowy Wodan F1 jest najpopularniejszą odmianą w asortymencie. Producenci cenią ją za uniwersalność – mogą ją siać od stycznia (na botwinę) do końca lipca. Korzenie dobrze się przechowują. Jest plenna i daje wysoki plon handlowy. Dla dystrybutorów ważna jest jakość zewnętrzna, wyrównanie, kulisty kształt i cienka skórka korzenia. Klienci przy zakupie kierują się wyglądem i wyjątkowym jego smakiem.
Hitem staje się odmiana kapusty głowiastej białej Gunma F1.
– Główka jest spłaszczona, ma delikatne unerwienie, a liście łatwo się odrywają i nie pękają podczas zwijania – zachwalał Ruciński. Idealnie nadaje się do przygotowania gołąbków, czy wrapów (alternatywa dla tortilli). Można ją też kwasić w całości. W Polsce jest znana jako Coolwrap, czyli projekt handlowy, który na wyłączność ma firma Amplus.
Wśród konsumentów jak i producentów popularna jest cebula siedmiolatka Parade. – Na rynku hurtowym poszukiwana jest nie „cebula” tylko „Parde”. To cieszy, że jest odmiana, której cechy są już rozpoznawane i doceniane przez klientów – mówił Ruciński.
Polskie kiszonki
O ich produkcji i tradycji opowiedziała Emilia Sznajder. – Jesteśmy małym, rodzinnym gospodarstwem z Dolnego Śląska. Naszą specjalnością są kiszone ogórki oraz kiszona kapusta. Dzięki temu, że sami je uprawiamy – smak, zapach i jakość są tak wyjątkowo dobre. W recepturze kiszenia nic się nie zmieniło od lat. Jest tak prosta, jak była, bez chemicznych dodatków, bez konserwantów, przyspieszaczy fermentacji. Nie kwasimy na szybko – to powolny proces kiszenia jest sekretem prawdziwego pysznego smaku. O gospodarstwie możemy przeczytać w reportażu Katarzyny Wójcik „Markowe kiszonki” (nr 10 WiOM).Zobacz materiał filmowy ze spotkania!
Marta Szyperek
Przeczytaj również

To pierwsza taka impreza, podczas której promowano odmiany warzyw specjalnego przeznaczenia.

To pierwsza taka impreza, podczas której promowano odmiany warzyw specjalnego przeznaczenia.

To pierwsza taka impreza, podczas której promowano odmiany warzyw specjalnego przeznaczenia.

To pierwsza taka impreza, podczas której promowano odmiany warzyw specjalnego przeznaczenia.