StoryEditorMateriał promocyjny

Satelitarne mapowanie pola pomoże w interwencyjnych zabiegach

Oziminy są obecnie w całkiem niezłym stanie. O ich kondycji i finalnie plonach przesądzą kolejne miesiące. W kontroli wegetacji upraw skutecznie pomagają obrazy satelitarne i mapowanie pola. Gdzie uzyskać takie mapy i z jakimi kosztami się to wiąże?
03.02.2021., 17:02h
Precyzyjne dawkowanie nawozów i środków ochrony roślin

Większość nowych maszyn jest już wyposażona w systemy umożliwiające transfer danych i współpracę pomiędzy ciągnikiem i maszyną, z którą pracuje. Mowa tu np. o systemie ISOBUS. Dzięki niemu możemy np. precyzyjnie dawkować nawozy czy środki ochrony roślin. Pozwala on też na wykonanie orki na zróżnicowanej głębokości – w zależności od właściwości gleby i np. od występowania podeszwy płużnej. Aby jednak z tych możliwości skorzystać, musimy mieć mapy pola z wyznaczonymi strefami.

Program, który szybko przetwarza dane satelitarne

Mogłoby się wydawać, że uzyskanie map pola z obrazów satelitarnych jest skomplikowane, czasochłonne i kosztowne. Nic bardziej mylnego. Dane satelitarne możemy otrzymać z wielu źródeł, jednak najważniejsze jest ich odpowiednie przetworzenie i zinterpretowanie. Jeszcze do niedawna zajmowały się tym tylko profesjonalne firmy usługowe. Dzisiaj mamy możliwość wszystko uzyskać samemu, w domowym zaciszu, przy swoim komputerze. Bez specjalistycznej wiedzy, w 3-5 minut i już za kilka (nawet nie kilkanaście) euro miesięcznie.

Takie rozwiązania oferuje moduł CLAAS Crop View. Mimo, iż zaczyna się od nazwy popularnego producenta, nie znaczy, że tylko do jego maszyn jest dostosowany. Jest on dostępny w programie 365FarmNet i można go stosować w każdej maszynie, która ma system transferu danych, taki jak np. ISOBUS.

Mapowanie = aplikowanie, opryskiwanie lub szacowanie

W CLAAS Crop View uzyskujemy dane satelitarne, które są automatycznie przetwarzane i prezentowane użytkownikowi w postaci gotowych map. Dzięki nim zobaczymy, jak aktualnie wygląda stan wegetacji roślin na naszych plantacjach. Crop View jest dużym wsparciem dla rolników podczas podejmowania decyzji związanych z planowaniem prac w gospodarstwie. Na podstawie obrazów satelitarnych, rolnik może łatwo utworzyć mapy aplikacji i np. precyzyjnie aplikować nawozy. Mogą się one też przydać przy szacowaniu strat po zimie, przymrozkach, suszy czy działalności dzikiej zwierzyny.

Jak działa CLAAS Crop View?

Dane w programie uzyskiwane są z satelity Sentinel 2. Przelatuje on nad Polską co 3-4 dni. Obraz zarejestrowany przed południem danego dnia, mamy dostępny w programie już po południu. Aktualizuje się on po każdym przelocie satelity, czyli co 3-4 dni mamy najświeższe obrazy i mapy pola na podstawie indeksu NDVI (znormalizowanego różnicowego wskaźnika wegetacji). W oparciu o bieżący obraz roślinnego indeksu wegetacyjnego NDVI, zainteresowani rolnicy mogą samodzielnie przygotować zmienne mapy aplikacyjne drugiej, trzeciej, a nawet i czwartej dawki nawożenia azotowego dla swoich upraw. Mapy aplikacyjne mogą zostać przygotowane dla nawozów azotowych w formie stałej lub płynnej.



Co ważne, program 365FarmNet oraz CLAAS Crop View, który jest jego częścią, są bardzo proste i intuicyjne w obsłudze, nie trzeba więc posiadać specjalnych umiejętności z zakresu IT, aby przetworzyć te dane i uzyskać mapy w odpowiednim pliku. Są one automatycznie generowane w formacie shape (.shp) oraz w coraz bardziej uniwersalnym formacie ISOXML używanym w terminalach ISOBUS na ciągnikach rolniczych, dzięki czemu bez problemu można je wgrać do rozsiewacza nawozów czy opryskiwacza.

Zmienne dawki wysiewu

Co ciekawe, w CLAAS Crop View mamy też dostęp do danych historycznych – a więc obrazów naszego pola z poprzednich sezonów, które są filtrowane również dla poszczególnych rodzajów uprawy. Dostęp do nich pozwala zauważyć różnice pomiędzy poszczególnymi polami czy ich częściami – możemy więc zobaczyć, jak dane zabiegi w poprzednich latach wpłynęły na stan roślin, ale też jak zasobność gleby mogła się zmienić dzięki naszym konkretnym działaniom lub zastosowanym środkom i nawozom.

Dane z kilku sezonów nałożone na jednej mapie, tzw. mapie potencjalnego plonowania, przedstawiają autentyczne zróżnicowanie warunków siedliskowych w obrębie pojedynczego pola. Umożliwiają one rolnikom np. zastosowanie zmiennej ilości wysiewu materiału siewnego na jednostkę powierzchni. A to – wiadomo - bezpośrednio przekłada się na zmniejszenie kosztów produkcji.



Taka funkcjonalność przydaje się szczególnie w przypadku siewu kukurydzy. Warto zmniejszyć obsadę roślin na słabszych glebach, a na tych bardziej żyznych ją zwiększyć. Na przykład przy średniej planowanej ilości wysiewu 82000 nasion kukurydzy na hektar, na najsłabszych częściach pola powinno zostać wysiane 77000 nasion/ha, a na najlepszych - 87000 nasion/ha. W ten sposób obsada roślin będzie idealnie dopasowana do lokalnych warunków.



dr inż Jerzy Koronczok
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. kwiecień 2024 15:08