Dramatyczny wypadek – przyczepy pełne zboża odłączyły się od ciągnika podczas jazdy!
I pecha i szczęście jednocześnie miał rolnik z Opolszczyzny, który wczoraj wiózł przez Krapkowice przyczepy pełne zboża. Z niewiadomych przyczyn zestaw 2 przyczep odpiął się od traktora i uderzył w ogrodzenie. Kierowca wyszedł z tego cało.
Jak informuje portal 24opole.pl, 10. lutego ok. godz. 16:30 pracownicy jednej z firm na ul. Opolskiej w Krapkowicach powiadomili służby mundurowe o wypadku ciągnika rolniczego z dwoma przyczepami załadowanymi zbożem.
Jak ustalili policjanci, do zdarzenia doszło w wyniku złamania mocowania zaczepu łączącego ciągnik rolniczy z pierwszą w zestawie przyczepą. W rezultacie obie przyczepy odłączyły się od traktora, zjechały gwałtownie z jezdni i uderzyły w ogrodzenie należące do jednej z prywatnych firm. Ogrodzenie zostało częściowo zniszczona, a przyczepy poskręcały się i przewróciły, wysypując tym samym kilkanaście ton zboża na ziemię.
Na szczęście nie ucierpiał żaden z uczestników ruchu drogowego ani też nikt z pracowników firmy. Rolnik także wyszedł z wypadku bez szwanku, podobnie jak ciągnik którym kierował. Wypadek przyniósł jednak znaczne straty materialne: uszkodzone 2 przyczepy, ogrodzenie oraz rozsypane na ziemi zboże.
oprac. bcz
Źródło: 24opole.pl
Fot.24opole.pl
Jak ustalili policjanci, do zdarzenia doszło w wyniku złamania mocowania zaczepu łączącego ciągnik rolniczy z pierwszą w zestawie przyczepą. W rezultacie obie przyczepy odłączyły się od traktora, zjechały gwałtownie z jezdni i uderzyły w ogrodzenie należące do jednej z prywatnych firm. Ogrodzenie zostało częściowo zniszczona, a przyczepy poskręcały się i przewróciły, wysypując tym samym kilkanaście ton zboża na ziemię.
Na szczęście nie ucierpiał żaden z uczestników ruchu drogowego ani też nikt z pracowników firmy. Rolnik także wyszedł z wypadku bez szwanku, podobnie jak ciągnik którym kierował. Wypadek przyniósł jednak znaczne straty materialne: uszkodzone 2 przyczepy, ogrodzenie oraz rozsypane na ziemi zboże.
oprac. bcz
Źródło: 24opole.pl
Fot.24opole.pl
Przeczytaj również
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora