Policjanci przypadkowo znaleźli ciągnik na polu. Rolnik, któremu ukradziono pojazd jeszcze nie zdążył zgłosić kradzieży.
Dorota Kolasińska14 października 2020, 17:49
Policjanci z Łosic znaleźli w polu kukurydzy w Biernatach Średnich w woj. mazowieckim ciągnik Ursus z kosiarką rotacyjną. Zdziwili się, że ktoś go tam zaparkował i odnaleźli właściciela, okazało się, że rolnik nie zdążył nawet zgłosić kradzieży.
Gdy policjanci pojawili się w gospodarstwie, rolnik potwierdził ich przypuszczenia, bo ze stodoły faktycznie zniknął Ursus z osprzętem. Obecnie trwają poszukiwania złodzieja, który otrzyma również zarzut włamania. Za obydwa czyny grozi 10 lat pozbawienia wolności. Poszkodowany rolnik oszacował straty na 10 tys. zł.