StoryEditor

Czy wiesz jak długo fungicyd chroni Twoje zboże?

Wnikliwa obserwacja pogody i jej analiza powinny decydować o wyborze strategii ochrony fungicydowej i poziomie jej intensywności. Ale nie tylko. Ważne są także informacje o długości działania leczniczego i zapobiegawczego różnych substancji fungicydowych.
16.03.2017., 13:03h

Pogoda jest punktem odniesienia, ale należy przeanalizować jeszcze inne czynniki, jak choćby podatność danej odmiany na choroby, stadium rozwojowe roślin, termin siewu, odżywienie roślin azotem czy obsadę roślin.

Deszczowa i chłodna pogoda na wiosnę sprzyja m.in. porażeniu przez sprawcę łamliwości podstawy źdźbła. Choroby podstawy źdźbła rozwijają się wolniej. Sprawca infekuje jesienią, rozwija się przy chłodnej (6–8 st.C) i wilgotnej pogodzie na wiosnę i wnika głębiej w podstawę źdźbła. Zastosowany na wiosnę fungicyd może go zwalczyć tylko częściowo – zapobiega on nowej infekcji oraz hamuje rozprzestrzenianie i wzrost grzyba przez ok. 14 dni.

Łamliwość podstawy źdźbła i fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła to tzw. choroby podsuszkowe. Źródłem zakażenia w obu przypadkach są resztki pożniwne, a ich rozwojowi sprzyja chłodna i mokra wiosna, gęsty siew i uprawa zbóż w monokulturze. I to właśnie ten ostatni czynnik uważany był do tej pory za najważniejszy. Okazuje się, że w ostatnich latach w Niemczech silna presja tych chorób pojawia się na plantacjach sianych po rzepaku. Dobrą skuteczność przeciwko łamliwości uzyskuje się, gdy grzyb rośnie. Dlatego najlepiej jest wykonać zabieg przed okresem wilgotnej i chłodnej pogody – mniej lub bardziej zależnie od fazy rozwoju zbóż. Zabieg ten w pszenicy można połączyć z wczesnym zwalczaniem septoriozy paskowanej liści w fazie BBCH 31. 

Podsuszki zwalczaj jak najwcześniej

Dużą skuteczność przeciwko chorobom podstawy źdźbła mają boskalid i cyprodynil, a następnie protiokonazol i należące do karboksyamidów: biksafen, fluksapyroksad czy benzowindiflupyr. Dobrze sprawdza się także prochloraz w połączeniu z metrafenonem. W naszych doświadczeniach bardzo dobrą skuteczność obserwowaliśmy, stosując wcześnie w pierwszym zabiegu prochloraz, a w drugim mieszaninę biksafenu z protiokonazolem lub fluksapyroksad z epoksykonazolem. Taka strategia sprawdza się także przy silnym porażeniu przez septoriozę paskowaną liści, a przy okazji ogranicza także bardzo dobrze choroby podstawy źdźbła (tzw. podsuszki). W latach o małej presji septoriozy, a przy pogodzie sprzyjającej podsuszkom, można wykonać tylko jeden zabieg w fazie od BBCH 31 do 37.

Przy wyborze preparatów warto także mieć na uwadze ich długość działania zapobiegawczego i leczniczego w stosunku do danego sprawcy choroby. Informacje mówiące o długości w dniach działania leczniczego i zapobiegawczego różnych fungicydowych substancji czynnych bądź ich mieszanin w warunkach zachodnich Niemiec uzyskaliśmy z Izby Rolniczej w Nadrenii Północnej-Westfalii (zachodnie Niemcy) i znajdziecie je w najbliższym numerze „top agrar Polska” (4/2017) w artykule "Pogoda decyduje o ochronie fungicydowej" na str. 80.    mwal

 

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
18. kwiecień 2024 15:44