Rzeczywiście tradycyjnie wraz ze wzrostem cen zbóż, po ubiegłorocznych żniwach nastąpił wzrost cen nawozów. Porównując rok do roku saletra amonowa podrożała ponad 30%.
Nawozy tradycyjnie drożeją szybciej, a tanieją wolniej w stosunku do ruchów cenowych zbóż. Na ruchy cenowe nawozów, poza fundamentalnymi kosztami surowców do produkcji, wpływ mają koszty drożejącej energii, kurs ropy naftowej i kursy walutowe. Oczywiście producenci nawozów biorą także pod uwagę ceny płodów rolnych. GUS podaje, że w okresie od stycznia do maja 2019 r. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku, ceny pszenicy wzrosły o 22,9%, żyta – 26,4% jęczmienia o 19,1% zaś kukurydzy o 17,8%. Najwyższe ceny zbóż były w okresie zimowym. Natomiast w maju, w stosunku do stycznia i lutego ceny pszenicy spadły o 5%. Ceny nawozów nigdy nie są regulowane równolegle do ruchów cen zbóż. Zwykle najwolniej odbywają się obniżki cen, jak we wspomnianej saletrze. Ze wzrostami jest jakoś łatwiej i szybciej.
Przyglądając się jednak cenom popularnej Polifoski 6 możemy zaobserwować podobny trend, jak przy cenach zbóż. W ubiegłym roku Polifoskę 6 można było kupić w cenach ok. 1350 zł/t + VAT. W marcu 2019 ten sam nawóz kosztował 27% drożej (1710 zł/t netto). Aktualnie jednak potaniał (podobnie jak zboża o 10%) i jest do kupienia w cenie 1550 zł/t + Vat.
Czy ceny nawozów będą dalej spadać?
Dowiecie się tego Państwo z naszych kolejnych publikacji na portalu www.topagrar.pl i w wydaniach papierowych Top Agrar Polska
http://www.topagrar.pl/prenumerata
ju