Stan ozimin w kraju

Zima trwa, ale nie widać jej za oknem. Praktycznie w żadnym zakątku naszego kraju nie spotkamy już śniegu na polach i nawet po metrowych zaspach na Lubelszczyźnie nie ma już śladu. Wszyscy życzylibyśmy sobie sytuacji, gdzie uprawy przykryte są śniegiem i panuje lekki mróz. Takie warunki są bowiem idealne dla spoczynku roślin.
Niestety, przebieg pogody i temperatura dochodząca do 8–9°C właściwie nie pozwoliły na całkowite zatrzymanie wegetacji. Kilkudniowe silne mrozy, które wystąpiły na przełomie stycznia i lutego, to jak na razie jedyna przerwa w wegetacji.
Na dzisiaj oziminy prezentują dobrą formę. Wcześnie siane zboża są dobrze rozkrzewione, a rzepaki mają silną rozetę z nisko umieszczonym stożkiem wzrostu. Przy obecnym przebiegu pogody roślinom nic nie zagraża. Jednak ponownie rozhartowane rośliny są zagrożone w przypadku nagłego nadejścia silnego mrozu bez okrywy śnieżnej. Nie można zatem jednoznacznie stwierdzić, że rośliny bezpiecznie przezimowały.
Poniżej prezentujemy opis stanu ozimin z pięciu regionów kraju.
- Warmia i Mazury
W rejonie działania stacji doświadczalnej Wrócikowo śniegu na polach praktycznie już nie ma. Występują już tylko pojedyncze place przede wszystkim w miejscach, w które został nawiany przez wiatr. Zboża ozime, jak i rzepak, są w zadowalającym stanie. Lekkie brązowienie można zaobserwować na czubkach liści, które wystawały spod śniegu i były wystawione na mróz, który osiągał nawet -20°C przy gruncie. Kilka dni temu nocami wiał silny wiatr przy temperaturze do kilkunastu stopni poniżej zera. Był on szczególnie niebezpieczny na wzniesieniach, skąd zwiewane były resztki śniegu. W tych miejscach mogło dojść do wysmalenia. Sytuacja powtarzała się prze kolejne 2 noce.
Obecnie temperatura wynosi 1–2°C, nocą spada delikatnie poniżej zera. Weekend był ciepły z temp. nawet 8°C w sobotę. Temperatura gleby zarówno na głębokości 20 i 5 cm wynosi 0°C.
Mirosław Gazda, kier. gosp. SDOO Wrócikowo
- Pomorze
W rejonie Pomorza nie ma już śniegu, zniknął on z pól już 2 tygodnie temu. Na plantacjach zbóż można zaobserwować wysmalanie, gleba jest zamarznięta, rośliny nie oddychają (nie ma transpiracji) i żółkną. Liście, które wystawały ponad śnieg zostały uszkodzone przez mróz i przybierają barwę brązową. Generalnie zarówno zboża jak i rzepak są w dobrej kondycji. Rośliny z wczesnego siewu są silne, stożki wzrostu nie są przemrożone. W ciągu dnia temperatura wynosi 3–6°C, nocami spada do kilku poniżej zera.
Grzegorz Malesiński, Procam Polska
- Zamojszczyzna
Po styczniowych opadach śniegu, które bardzo grubą warstwą pokryły pola, pozostała jedynie niewielka jego warstwa w obniżeniach terenu. Mrozy nie wyrządziły większych szkód w oziminach, a warstwa lodu, jaka odcięła dostęp tlenu do roślin utrzymywała się na tyle krótko, że nie spowodowała wyduszenia roślin. Stan ozimin jest dobry, jednak dodatnie temperatury i brak śniegu stwarzają zagrożenie dla roślin, w przypadku nadejścia silnych mrozów, jakie są zapowiadane w trzeciej dekadzie lutego.
- Wielkopolska
Po odwilży z przełomu stycznia i lutego na oziminach w Wielkopolsce nie ma już śniegu. Jego warstwa była wprawdzie niewielka 2–3-centymetrowa, lecz przed jej utworzeniem opady deszczu spowodowały wytworzenie się pokrywy lodowej na polu, która nie spowodowała „zaduszenia” roślin. Mimo, że zboża i rzepak nie wchodziły w okres zimy wystarczająco zahartowane, obecnie ich stan nie budzi zastrzeżeń. Uszkodzenia zewnętrznych okółków liści w jęczmieniu ozimym czy na rozetach rzepaku są naturalnymi reakcjami tych gatunków na mrozy. Pszenice i pszenżyta mają natomiast lekko uszkodzone końcówki liści. Węzły krzewienia zbóż ozimych i stożek wzrostu rzepaku są zdrowe, bez oznak przemrożenia.
Na początku drugiej dekady lutego charakterystycznym zjawiskiem w Wielkopolsce było natomiast zmarznięte podłoże poniżej 10 cm na niektórych polach jęczmienia i żyta. Należy przypuszczać, że silnie rozkrzewione zboża nie dopuściły zbyt dużo ciepła w głąb profilu. Na tych kwaterach w zagłębieniach mogą tworzyć się zastoiska wodne do czasu ogrzania się całej warstwy ornej.
- Opolszczyzna
Styczniowe obniżenie temperatury było najsłabsze z punktu widzenia całej Polski. Dodatkowo pola pokrywała wtedy niewielka, ale chroniąca oziminy warstwa śniegu i powstałego z jego roztopienia lodu. Obecnie Na polach widać zbrunatniałe liście zbóż, które są efektem odcinającego działania lodu. Węzeł krzewienia jednak jest żywy i rokuje szans na szybkie odbudowanie masy liści. Rolnicy już przygotowują się do wjazdu w pole z nawozami podstawowymi pod rośliny jare oraz zasilenia azotem ozimin.
jd, bier, mw