Szczepionki w walce z chorobami świń. Czy również ASF?
Na jakie choroby warto szczepić świnie? Czy doczekamy się szczepionki przeciw afrykańskiemu pomorowi świń? Jak walczyć z tą zaraza? Dla czytelników top agrar Polska odpowiada prof. Zygmunt Pejsak.
Stosując szczepienia można uchronić stada świń przed wieloma chorobami. Mimo tego są one niedoceniane przez hodowców, co jak zauważa prof. Pejsak jest przyczyną występowania w chlewniach takich chorób, jak adenomatoza, PRRS, grypa, parwowiroza, czy nosoryjówka.
– Jednak jeśli chodzi o ochronę stada na pierwszym miejscu stawiam bioasekurację włączając w nią dezynfekcję, na drugim dobrostan i na trzecim szczepienia. Dopilnowując tych trzech elementów uniknęlibyśmy wielu problemów i osiągalibyśmy wyniki jak topowe chlewnie za granicą – stwierdził podczas II Forum Rolników i Agrobiznesu – Świnie prof. Pejsak. – Tym samym ograniczylibyśmy stosowanie antybiotyków. W Polsce już są fermy, w których tuczniki są odchowywane bez użycia antybiotyków. Jednak w większości gospodarstw gasimy pożary, zamiast im zapobiegać.
Niestety nie na wszystkie jednostki chorobowe możliwe jest wyprodukowanie skutecznej szczepionki. Jedną z nich jest afrykański pomór świń.
– Od 50 lat trwają badania nad szczepionką przeciw ASF, ale są bezskuteczne, ponieważ nawet zakażone zwierzęta całą cząstką wirusa nie są w stanie wytworzyć odporności pozakaźnej. Jeśli tak się dzieje trudno uzyskać skuteczną szczepionkę – wyjaśniał specjalista. Ponadto szczepionka na ASF musi być bezpieczna, podawana doustnie oraz pozwalająca odróżnić zwierzęta zaszczepione od niezaszczepionych.
– Z tych wszystkich powodów droga do uzyskania szczepionki jest bardzo daleka i potrzebny jest przełom – mówił prof. Pejsak. – Na razie pozostaje nam bioasekuracja i dezynfekcja.
– Jednak jeśli chodzi o ochronę stada na pierwszym miejscu stawiam bioasekurację włączając w nią dezynfekcję, na drugim dobrostan i na trzecim szczepienia. Dopilnowując tych trzech elementów uniknęlibyśmy wielu problemów i osiągalibyśmy wyniki jak topowe chlewnie za granicą – stwierdził podczas II Forum Rolników i Agrobiznesu – Świnie prof. Pejsak. – Tym samym ograniczylibyśmy stosowanie antybiotyków. W Polsce już są fermy, w których tuczniki są odchowywane bez użycia antybiotyków. Jednak w większości gospodarstw gasimy pożary, zamiast im zapobiegać.
Niestety nie na wszystkie jednostki chorobowe możliwe jest wyprodukowanie skutecznej szczepionki. Jedną z nich jest afrykański pomór świń.
– Od 50 lat trwają badania nad szczepionką przeciw ASF, ale są bezskuteczne, ponieważ nawet zakażone zwierzęta całą cząstką wirusa nie są w stanie wytworzyć odporności pozakaźnej. Jeśli tak się dzieje trudno uzyskać skuteczną szczepionkę – wyjaśniał specjalista. Ponadto szczepionka na ASF musi być bezpieczna, podawana doustnie oraz pozwalająca odróżnić zwierzęta zaszczepione od niezaszczepionych.
– Z tych wszystkich powodów droga do uzyskania szczepionki jest bardzo daleka i potrzebny jest przełom – mówił prof. Pejsak. – Na razie pozostaje nam bioasekuracja i dezynfekcja.
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora