StoryEditor

Nie trać energii na metan!

– Ograniczając produkcję metanu w żwaczu, można zyskać dodatkową ilość energii dla krowy – zaznacza prof. Zygmunt M. Kowalski z UR w Krakowie na łamach najnowszego wydania dodatku specjalnego „top bydło”.
23.07.2021., 15:07h
Emisja metanu do środowiska przez krowy i bydło opasowe powoduje, że produkcja mleka i wołowiny oskarżana jest o globalne ocieplenie, powodowane gromadzeniem się gazów cieplarnianych w atmosferze. – Na te przesadzone opinie musimy reagować, ale nie protestami, lecz rzetelną wiedzą, by uświadomić opinii publicznej, że krowa nie jest głównym powodem zmian klimatycznych – podkreśla prof. Kowalski.


Jak zaznacza ekspert, to że w żwaczu krów powstaje sporo metanu, jest faktem, którego nie można pomijać i któremu nie można zaprzeczać. Warto jednak podkreślić, że więcej metanu w przeliczeniu na 1 szt. produkuje krowa wysoko wydajna, ale gdy przeliczy się ilość metanu produkowanego na 1 l mleka lub 1 kg białka, okazuje się, że krowa wysoko wydajna jest znacznie bardziej ekologiczna niż krowa użytkowana ekstensywnie.

– Intensyfikacja produkcji mleka, tak przez doskonalenie genetyczne, jak i poprawę żywienia, jest więc jedną z najskuteczniejszych metod ograniczania emisji w chowie krów mlecznych. W wielu laboratoriach świata pracuje się również nad dodatkami paszowymi, które spowodowałyby zmniejszenie ilości metanu produkowanego w żwaczu – zaznacza prof. Kowalski.

Ile metanu produkuje krowa? Co można zrobić dzisiaj, by odpowiedzieć na zarzuty stawiane hodowcom o przyczynianie się do zmian klimatu? Czy redukcja emisji metanu może się opłacać hodowcy? Zamów prenumeratę i czytaj w w najnowszym wydaniu dodatku specjalnego top bydło.

opr. mj/fot. Sierszeńska
Marcin Jajor
Autor Artykułu:Marcin Jajor

redaktor działu top bydło i topagrar.pl, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mlecznego i mięsnego

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. kwiecień 2024 08:10