Dużo białka w zbożu = tańsze pasze

Zbierane w tym roku zboża: pszenica, jęczmień i pszenżyto miały najwyższą średnią zawartość białka na przestrzeni ostatnich 6 lat. Sprawdź jak bilansować dawki pokarmowe wykorzystując do produkcji pasz te rekordowe surowce.
Spośród składników pokarmowych najczęściej oznaczamy zawartość białka ogólnego. W 2018 r. zebraliśmy pszenicę, pszenżyto i jęczmień o najwyższej średniej zawartości białka na przestrzeni ostatnich 5 lat. Okazuje się, że w tym roku te zawartości są jeszcze wyższe.
Ziarno pszenicy i pszenżyta zawiera średnio 0,7% białka więcej, zaś jęczmienia 0,4%. Warto uwzględnić ten fakt przy bilansowaniu mieszanek. Największe zużycie pasz dla trzody chlewnej dotyczy tuczników (w cyklu zamkniętym pasze dla nich stanowią ok. 70% wszystkich pasz). Przyjmując do optymalizacji średnią zawartość białka w tegorocznych zbożach w stosunku do zeszłorocznych, utrzymanie takiej samej zawartości białka i limitujących aminokwasów egzogennych uzyskujemy przy obniżeniu ilości poekstrakcyjnej śruty sojowej w mieszance:
- starter o 1,0%, co obniża koszt surowcowy 1 tony mieszanki o 15 zł,
- grower o 1,5%, co obniża koszt surowcowy 1 tony mieszanki o 29 zł,
- finiszer o 1,0%, co obniża koszt surowcowy 1 tony mieszanki o 28 zł.
Jeśli składy mieszanek pozostawilibyśmy bez zmian, średnia zawartość białka w nich wzrośnie o ok. 0,5%.
Chcesz zapoznać się dokładnie z wynikami analiz laboratoryjnych ziarna zbóż zbieranego na przestrzeni ostatnich 6 lat? Zapraszamy do lektury październikowego wydania "top świnie".