Sejm: Moratorium na zakaz pasz GMO

Za dwa lata wejdzie w życie zakaz stosowania pasz GMO. Taką decyzję, wbrew stanowisku rządu, podjął dzisiaj, zdecydowaną większością głosów, Sejm.
Ustawa od początku wzbudzała bardzo duże emocje. Podczas wczorajszej debaty plenarnej politycy opozycji pytali co się stało, że Prawo i Sprawiedliwość, które podczas kampanii wyborczej deklarowało wprowadzenie zakazu, tak diametralnie zmieniło zdanie na temat pasz GMO.
- Patrząc na kolegów posłów, stwierdzam, że dostaliście koledzy jakiejś aberracji. To nie wy. Wy zapomnieliście o tym, jak zachowywaliście się w czasie, kiedy to moratorium było przedłużane również przez nas. My oczekujemy tego, żeby ci wszyscy, którzy w sposób tak niecny mówili wtedy o tej ustawie, dzisiaj zdobyli się na to, aby przeprosić wszystkich tych wyborców, których oszukaliście -mówił poseł Leszek Korzeniowski z Platformy Obywatelskiej.
Ministerstwo rolnictwa w przesłanej do Sejmu nowelizacji ustawy o paszach proponowało, aby wejście zakazu w życie przesunąć o 4 lata do 2019 roku. Tymczasem posłowie Prawa i Sprawiedliwości uznali, że dwuletnie moratorium jest wystarczające. Ustawa z taką poprawką trafiła w piątek pod obrady plenarne Sejmu.
– Stał się cud. Jeszcze 4 lata temu posłowie zwolenników stosowania pasz GMO nazywali zdrajcami, a teraz zmienili zdanie – mówił Mirosław Maliszewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– Co się stało, że PiS zmienił zdania. Co się stało, że poseł Szyszko zmienił zdanie, podobnie jak posłanka Pawłowicz -pytała Dorota Niedziela z PO. Z kolei Norbert Kaczmarczyk z Kukiz’15 dopytywał: - Czy dwa lata wystarczą, aby zagwarantować samowystarczalność w białko, czy będziemy dalej przedłużać moratorium?
Na trybunę sejmową z PiS wyszedł tylko wywołany wcześnie minister środowiska Jan Szyszko, który powiedział, że winę za tą sytuację ponosi poprzednia koalicja. - PO i PSL konsekwentnie uzależniała Polskę od GMO i to są konsekwencje tego – powiedział minister Szyszko.
Podczas prac w komisji rolnictwa wiceminister Ewa Lech tłumaczyła, że zakaz powinien wejść za 4 lata, bo tyle czasu potrzeba, aby znaleźć alternatywę dla argentyńskiej zmodyfikowanej soi.
Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o paszach Sejm przegłosował zdecydowaną większością 395 głosów. Ustawa trafi teraz do Senatu. wk
Fot. K. Białoskórski (sejm.gov.pl)