Maturzystka Julia zapał do pracy i rolnictwa łączy z nauką i pasjami. Najważniejszym wyzwaniemmłodej rolniczki jest prowadzenie chlewni na 2 tys. świń, ale dzięki dobrej organizacji znajduje czas dla siebie i przyjaciół.
Z gospodarstwem w Wojciechowie w pow. wolsztyńskim jest związana od dziecka. Julia Netter tu się urodziła i wychowała, w rolniczej rodzinie, w której od pokoleń utrzymywane są świnie.
– Od dziecka pomagałam mojemu tacie, Włodzimierzowi, przy zwierzętach. Wspólne chodzenie do chlewni zawsze było dla mnie atrakcją, bardzo mnie cieszyło – wspomina młoda rolniczka.
To, co jeszcze kilka lat temu traktowała jako dobrą zabawę, dziś postrzega inaczej, poważniej.
– W produkcji świń widzę swoją przyszłość. Chcę się z tą branżą związać zawodowo – przyznaje Julia.