Dużo mleka z małego stada

Anna i Krzysztof Jaszczołtowie w swojej oborze. W ich oborze pasza zadawana jest ręcznie.

Obora Państwa Jaszczołtów z Twarogów Lackich. Dzięki ciężkiej pracy hodowcom udaje się uzyskać średnio 10,6 tys. kg mleka od krowy.

Grzegorz Czajkowski w wygrodzonej na potrzeby doju krów części obory z 4 stanowiskami udojowymi.

Obora Państwa Czajkowskich z miejscowości Czajki.

Krystyna i Grzegorz Czajkowscy

Stół paszowy przy stanowiskach udojowych w oborze państwa Czajkowskich.

Przesuwne wybrodzenia, którymi zswierzętra trafiają doju i z niego powracają.

Komfortowe warunki procentują znakomitą wydajnością. Czajkowscy uzyskują przeciętnie od jednej krowy w ciągu roku 12,5 tys. kg mleka.

Oznaczone baloty w gospodarstwie Ewy i Mariana Bakunów. Najlepsza pasza trafia do żłobu najbardziej wydajnych krów.

Marian Bakun z synem Damianem.

W gospodarstwie Bakunów każda krowa za każdym razem dojona jest tym samym aparatem udojowym. To pozwala wyeliminować negatywny wpływ zmiennego podciśnienia.

Marian Bakun wygrodzenia w swojej oborze wykonał sam. Jego zdaniem zapewniają dobre warunki zwierzętom, które produkują przeciętnie 9,5 tys. kg mleka rocznie.

Każda informacja o terminie inseminacji, terapii hormonalnej czy rujach jest zapisywana na ścianie. Ten prosty system pozwala na precyzyjną kontrolę rozrodu krów w gospodarstwie państwa Ewy i Mariana Bakunów.