Produkcja we Francji i w Belgii

W sklepie w gospodarstwie Vincenta Brouillarda w świeże przetwory zaopatrują się m.in. okoliczni mieszkańcy.

W ofercie gospodarstwa oprócz świeżych białych serów i jogurtów znajdziemy sery dojrzewające. Dziennie przerabia się tu ok. 400 l mleka.

W oborach jest 100 krów o wydajności 9,5 tys. l. Organizacja wycieleń na okres letni ułatwia pracę i poprawia warunki zbytu cieląt.

Jean Francois Verdenal (drugi z prawej) wspólnie z bratem prowadzi 320 ha gospodarstwo mleczne we Francji.

Dewizą Verdenala jest jakość mleka i zmniejszenie kosztów produkcji. Surowiec ma średnio 3,4% białka, 4,3% tłuszczu.

W ubiegłym roku ceny mleka były na poziomie średnio 0,35 euro/l netto. W styczniu br. płacono 0,31 euro co jest granicą opłacalności.

Hodowla bydła mięsnego to główny kierunek produkcji w gospodarstwie Vincenta Brouillarda, lecz nie najbardziej opłacalny.

Krowy belgijskiego rolnika rodzą przez cesarskie cięcie. Do tego celu stworzono oddzielne pomieszczenie. Koszt zabiegu wynosi ok. 110 euro.

W ciągu pierwszej godziny po urodzeniu cielę otrzymuje ok 4 litrów siary. Dokładna ilość uzależniona jest od zawartości przeciwciał.

Miesiąc po urodzeniu cielęta otrzymują paszę treściwą a potem objętościową. Młodzież utrzymywana jest w grupowych kojcach.

W gospodarstwie jest 250 krów. Na 60 ha zasiewana jest kukurydza (20 ha), zboża (10 ha), ziemniaki (5 ha) i trawy.

Mleko pozyskiwane jest ze stada krów mlecznych skrzyżowanych z rasą biało-błekitną. Ich wydajność jest na poziomie 5-6 tys. l.

Przetwórnia znajduje się w zaadaptowanym budynku. Za litr przetworzonego mleka uzyskuje średnio 1,50 euro.