Wilkowice – Roltechnika


Dwa modele jednocylindrowego Ursusa C45 zachowane w stanie oryginalnym.

Odrestaurowany Ursus C45.

Festiwal cieszył się dużym zainteresowaniem zwiedzających, szczególnie jeżeli ciągnik robił dużo hałasu.

Wśród operatorów starych maszyn aktywna była także płeć piękna.

Nawet najmłodsi byli zainteresowani maszynami z lat młodości swoich dziadków.

Na czas wystawy trzeba było zapomnieć o normach emisji spalin. Liczyła się czysta moc i warkot silników.

Korowód starych maszyn zwrócił szczególną uwagę zwiedzających.

Nie obyło się bez pomocy. Ponowne uruchomienie tego cacka wymaga wprawy i trochę siły.

Gąsienicowy Fiat 605C z 1952 roku z 3 cylindrowym silnikiem o mocy 60 KM.

Jednocylindrowy miniciągnik Dzik 21 z przyczepką dla traktorzysty.

Do Wilkowic zjechali również goście z zagranicy.

Nie zabrakło również konstruktorów maszyn. Jeden z nich w latach 70-tych własnoręcznie zbudował miniciągnik oraz maszyny, którymi nadal uprawia ziemię.

Podczas festiwalu zorganizowano pokaz młócenia zboża Warmianką M005/1.