Ile kosztuje ketoza?

Według prof. Zygmunta M. Kowalskiego z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, ketoza subkliniczna ze względu na znacznie częstsze występowanie niż ketoza kliniczna, jest poważnym problemem w stadach krów w wielu krajach, w tym w Polsce! Występuje zwykle w okresie okołoporodowym, w pierwszych 2 miesiącach laktacji i jest następstwem nieprawidłowych przemian metabolicznych związanych z ujemnym bilansem energii. O ile na pełnoobjawową ketozę kliniczną choruje 1–5% krów [Duffield, 2009], o tyle na ketozę subkliniczną choruje od 10 do nawet 60% krów w stadzie!

Lawina strat

Jak każde zaburzenie metaboliczne, które występuje po rozpoczęciu laktacji, jego skutki są widoczne nie tylko wtedy, gdy się pojawia, ale także w przyszłości, w kilku kolejnych miesiącach cyklu produkcyjnego. Jeżeli skutkiem ketozy są zaburzenia w rozrodzie, są one widoczne nawet przez kilka lat.

– Ketoza subkliniczna nie jest chorobą „śmiertelną”, powodującą upadki krów. Często trwa krótko, bo 5–7 dni i jest niezauważona, bo bezobjawowa. Niestety, znacznie bardziej kosztowne są jej skutki, najczęściej odłożone w czasie – zaznacza prof. Kowalski.


Do najważniejszych konsekwencji ketozy zalicza się [Oetzel, 2013]:

• zwiększoną podatność na  inne zaburzenia metaboliczne, tj. stłuszczenie wątroby, przemieszczenie trawieńca;
• zwiększoną podatność na choroby infekcyjne, tj. metritis i mastitis;
• zmniejszenie wydajności mleka;
• pogorszenie wskaźników rozrodu,
• zwiększenie tempa brakowania.