StoryEditor

Bezprawna konfiskata ciągnika. Kolejny komornik wydalony

Komornik Jarosław K., w którego kancelarii pracował Michał K. rozsławiony jako ten, który niesłusznie skonfiskował ciągnik rolnikowi spod Mławy, został także pozbawiony prawa do wykonywania zawodu.
18.07.2017., 13:07h
Komisja dyscyplinarna przy Krajowej Radzie Komorniczej orzeczeniem z dnia 14 lipca 2017 roku wydaliła z zawodu komornika Jarosława K. Powód? Nieprawidłowości w jego pracy, w tym brak nadzoru nad przebiegiem prowadzonych czynności egzekucyjnych,  m.in. w sprawie wspomnianego rolnika z Kulan, któremu bezprawnie zajęto ciągnik. Orzeczenie nie jest jeszcze prawomocne.

Przypomnijmy, że komornik Michał K., który bezprawnie zarekwirował ciągnik rolnika z okolic Mławy, został ukarany pozbawieniem praw do wykonywania zawodu już wcześniej. Wówczas decyzją Krajowej Rady Komorniczej został wykreślony z listy asesorów komorniczych.

Asesor Michał K. został po kilkugodzinnych obradach Komisji Dyscyplinarnej Krajowej Rady Komorniczej usunięty z listy asesorów komorniczych. Podczas obrad poszkodowany rolnik był przesłuchiwany, a dowody dokładnie badane.



Przypomnijmy, że cała sytuacja miała miejsce w listopadzie 2014 r. w jednym z gospodarstw rolnych pod Mławą (woj. mazowieckie) – w Kulanach. Komornik wkroczył na teren posesji rolnika i nie słuchając żadnych tłumaczeń i nie sprawdzając również tożsamości osoby, wobec której wszczął egzekucję, przystąpił do zajęcia mienia. Na lawetę, która przyjechała za komornikiem, w asyście policji załadowano 95-konny ciągnik rolniczy marki Belarus o wartości rynkowej ok. 100 tys. zł.

Na nic zdały się wtedy tłumaczenia mieszkającego w sąsiedniej posesji prawdziwego dłużnika, będącego zarazem szwagrem i sąsiadem poszkodowanego rolnika. Mimo jego zapewnień, że zgodnie z dokumentami rejestracyjnymi to nie on jest właścicielem zajmowanego ciągnika, komornik po załadowaniu traktora na lawetę odjechał i w krótkim czasie sprzedał zajęty ciągnik za… 40 tys. zł!



Poszkodowany rolnik zwrócił się w tej sprawie do sądu, który potwierdził, że ciągnik został zabrany innej niż rzeczywisty dłużnik osobie. Sprawą niesłusznej egzekucji zajęła się natychmiast prokuratura. A komornik swego czasu zwyczajnie zapadł się pod ziemię – nie odbierał telefonów i nie pojawiał się w swojej kancelarii.
 
W międzyczasie pojawiały się nowe zawiadomienia dotyczące działań kancelarii komorniczej przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia.

Wówczas Prokuratura w Płocku odebrała zgłoszenia od innych osób, które uważają, że są poszkodowane przez tego samego komornika. Prokuratura sprawdziła aż siedem wątków, w tym zajęcia samochodu przedsiębiorcy z Gostynia, czterech samochodów firmy w Sieradzu oraz inne zawiadomienia z Warszawy, Łodzi, Brzezin i Zgierza.  ag, bcz

Aleksandra Galus
Autor Artykułu:Aleksandra Galus

redaktor, specjalista ds. automatyzacji treści

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 14:14