Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Strona główna>Artykuły>Świnie>Organizacja produkcji świń>

Odbudowa produkcji 
i stabilizacja w grupie

Obrazek

Integracja produkcji prosiąt i tuczu oraz wspólna sprzedaż mogą poprawić sytuację w produkcji świń. Tak próbują zorganizować się rolnicy z Opolszczyzny.

Karol Bujoczek1 czerwca 2015, 09:12

Rafał Duś miał już dość niepewnej sytuacji na rynku prosiąt. Jak się załamywały ceny tuczników, odbiorcy często rezygnowali z jego warchlaków, zostawiając go na przysłowiowym lodzie.

– Brakowało nam wspólnego myślenia o całym cyklu, dlatego sytuacja producentów prosiąt zawsze była niepewna – podkreśla Duś, który w 
22-ha gospodarstwie w Kolnicy k. Grodkowa wyspecjalizował się w produkcji warchlaków w stadzie 280 loch. – Co zrobić z prosiętami, gdy produkcja jest w rytmie 3-tygodniowym i regularnie do sprzedaży mam ponad 300 prosiąt? – pyta retorycznie. Musiał zatem zadbać o rytmiczny odbiór warchlaków, by odbiorcy byli pewni i nie rezygnowali z kolejnych wstawień.

Dlatego też postanowił zintegrować innych rolników zajmujących się nie tylko produkcją prosiąt, ale także wyłącznie tuczem świń.

– Przekonała mnie przede wszystkim wyższa cena tuczników, bo udało nam się je sprzedać o 40 groszy drożej od ceny rynkowej – mówi Krystian Tiszbierek z Zalesia Śląskiego w gminie Leśnica. W 50-ha gospodarstwie postawił na tucz otwarty i kupuje warchlaki z jednego źródła, by zasiedlać kolejne komory chlewni. Tiszbierek nie chce wstawiać warchlaków jednorazowo do wszystkich 5 komór na 80 stanowisk, bo jak twierdzi – jest to wysoce ryzykowne kupić całą partię w jednym czasie i po utuczeniu wszystkie naraz sprzedać.

– Jak się nie trafi na dobrą cenę, to można się wyłożyć – twierdzi Tiszbierek. Gdy tylko sprzeda świnie z jednej komory, do wyczyszczonego kojca wstawia 80 warchlaków od Rafała Dusia. Odległość 100 km pomiędzy gospodarstwami nie stanowi dla nich żadnego problemu.

– Warchlaki wysyłamy nawet w mniejszych partiach – po 50 sztuk, bo klient nasz pan – argumentuje Duś.  Największa partia to 300 sztuk, tyle mieści się na wynajętym aucie.    bk

Fot. Bujoczek

Więcej o grupie producentów trzody z Opolszczyzny przeczytasz w czerwcowym programie specjalnym "top świnie" dostępnym tylko z wydaniem "top agrar Polska".

Nie masz jeszcze prenumeraty papierowej lub elektronicznej? Możesz ją zamówić korzystająć z tego Formularza.



Picture of the author
Autor Artykułu:Karol Bujoczek
Pozostałe artykuły tego autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)