StoryEditor

Rynek nawozów i chemii – popyt krajowy rośnie tak jak niekontrolowany napływ tańszych produktów spoza UE

Rośnie krajowy popyt na nawozy, informuje Grupa Azoty co przełoży się pozytywnie na wyniki finansowe firmy. Te jednak są cały czas nie najlepsze. Cała branża nawozowo-chemiczna w Unii Europejskiej cierpi z powodu niekontrolowanego napływu tańszych produktów spoza UE. Import głównie z krajów azjatyckich to produkcja oparta o tańsze surowce. Tymczasem cały czas nierozstrzygnięta jest przyszłość Azotów, które mogą, ale nie muszą, być przejęte przez Orlen.
20.09.2023., 14:09h
Grupa Azoty opublikowała szacunkowe wolumeny produkcji za ostatni miesiąc, z których wynika, że sierpień jest trzecim, kolejnym miesiącem z rzędu ze zwiększającą się produkcją nawozów azotowych.

Rośnie produkcja nawozów azotowych

W sierpniu spółki Grupy Kapitałowej wyprodukowały zgodnie z szacunkami 251 tys. ton nawozów azotowych. Dla porównania w maju było to 140 tys. ton. W obszarze nawozów wieloskładnikowych w lipcu Grupa Azoty raportowała produkcję na poziomie 47 tys. ton, a sierpniowe szacunki to 54 tys. ton.

Wzrost produkcji nawozów wynika ze zwiększającego się popytu, którego zmiana jest szczególnie widoczna na tle popytu obserwowanego w pierwszym półroczu 2023 r. Istotną barierą wzrostów pozostaje nadal import produktów spoza Unii Europejskiej nieobjętych cłami, produkowanych z użyciem tańszych surowców i często pochodzących również z krajów objętych sankcjami wojennymi.

Zobacz także: Zwiększona produkcja nawozów azotowych – popyt na nawozy rośnie?

- Zgodnie z prognozami, od III kwartału obserwujemy istotne ożywienie w segmencie Agro - w związku z tym Spółki Grupy Kapitałowej zwiększają produkcję nawozów. Wyzwaniem dla Grupy Azoty nadal pozostaje wymagająca sytuacja w Segmentach Tworzyw oraz Chemii, gdzie istotną rolę odgrywa duży, niekontrolowany napływ do Europy produktów wytwarzanych poza UE, w oparciu o tańsze surowce, które są produkowane w mniej wymagającym otoczeniu regulacyjnym, głównie w krajach azjatyckich – mówi Tomasz Hinc, Prezes Zarządu Grupy Azoty S.A.

Bezcłowy import produktów spoza UE

W II kwartale 2023 roku Grupa Kapitałowa Grupa Azoty uzyskała skonsolidowane przychody ze sprzedaży w wysokości 3 491 mln zł, wynik EBITDA na poziomie minus 608 mln zł i marżę EBITDA na poziomie minus 17,4%.

W II kwartale podobnie jak pozostali producenci europejscy, Grupa Azoty zmagała się z niekorzystnymi warunkami makroekonomicznymi, będącymi konsekwencją agresji Rosji na Ukrainę, skutkującymi zmniejszonym popytem na rynkach produktów spółek Grupy Kapitałowej oraz rynkach ich dalszego przetwórstwa. Zgodnie z szacunkowymi wolumenami produkcji - publikowanymi przez Grupę Azoty od początku br. - od III kwartału obserwujemy wzrost popytu na nawozy, co przy utrzymaniu tego trendu znajdzie odzwierciedlenie w wynikach finansowych w 2023 roku.

- Drugi kwartał 2023 r. jak również pierwsze półrocze br. to okres bezprecedensowej kumulacji wyzwań rynkowych dla wszystkich producentów branży nawozowo-chemicznej w Europie. Cała branża mierzyła się z zachwianiem równowagi popytowo-podażowej, która była wynikiem m.in. zwiększonego bezcłowego importu produktów spoza UE oraz rynkowymi skutkami trwającej wojny Rosji z Ukrainą. W konsekwencji obserwowaliśmy liczne ograniczenia produkcji na instalacjach przez europejskich producentów branży nawozowo-chemicznej. W bieżącym III kwartale obserwujemy zwiększony popyt na nasze nawozy i prognozujemy kontynuację tego trendu w kolejnych miesiącach. W segmencie Chemii i Tworzyw obserwujemy pierwsze sygnały zatrzymania negatywnych trendów trwających od początku 2023 roku. Branża nawozowo-chemiczna nadal pozostaje pod dużym, niekontrolowanym napływem tańszych produktów spoza UE - głównie z krajów azjatyckich – produkowanych w oparciu o tańsze surowce i niezawierających w sobie znaczących kosztów i konsekwencji europejskiej polityki klimatycznej – mówi Marek Wadowski, Wiceprezes Zarządu Grupy Azoty S.A.

Przejęcie Grupy Azoty przez Orlen

Efektem powyższej sytuacji rynkowej jest podpisanie 6 czerwca 2023 r. przez Azoty i PKN umowy o zachowaniu poufności, która umożliwiła rozpoczęcie procesu due diligence, czyli badania kondycji puławskich zakładów Grupy Azoty. Dopiero zakończenie tego procesu i przedstawienie konkretnej oferty przez Orlen może rozpocząć etap faktycznych negocjacji, które mogą zakończyć się zarówno wypracowaniem końcowej oferty lub też jej odrzuceniem.

- Z informacji Zarządu GA S.A. (Grupa Azoty S.A) wynika, że aktualnie trwają analizy dotyczące skutków i możliwej formy ewentualnej transakcji. Jest za wcześnie, aby wyciągać ostateczne wnioski, niemniej jednak przeprowadzane analizy mają na celu również zdefiniowanie jak będzie wyglądała sytuacja Grupy Kapitałowej po ewentualnej sprzedaży GA Puławy – napisał w odpowiedzi na interpelację poselską Karol Rabenda wiceminister aktywów państwowych.

Czy produkcja nawozów jest zagrożona?

Jednocześnie Zarząd Grupy Azoty zapewnia, że bez względu na finał rozmów dotyczących akwizycji Puław przez Orlen, sytuacja Grupy Kapitałowej jest stabilna, a miejsca pracy nie są zagrożone. Na bieżąco wypełniane są także wszystkie zobowiązania wynikające z działalności operacyjnej i inwestycyjnej.

wk
fot: Bernat
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 20:00