Rzecznik Praw Obywatelskich upomina się o rolników oczekujących na rozpatrzenie przez ARiMR wniosków

Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) Adam Bodnar w piśmie do Tomasza Nowakowskiego prezesa ARiMR żąda wyjaśnień oraz informacji o działaniach jakie będę podjęte, aby usprawnić działanie Agencji. Zdaniem RPO Polsce może grozić nawet utrata części unijnych funduszy.
Pismo Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara to efekt tzw. taśm Ardanowskiego, na których minister rolnictwa opisuje opóźnienia w pracach ARiMR.
- Skandalem jest to, że tysiące wniosków na modernizację leżą i nie są obrobione. Przyjęliście wnioski, około czterystu rolników w lutym i żaden nie został rozpatrzony. To jest absolutny skandal – mówił Jan Krzysztof Ardanowski na nagraniu opublikowanym w początkach października 2019 r.
Ponadto minister wskazał na kilka szczegółowych problemów, jak:
- nierozpatrzenie od lutego 2019 roku 400 wniosków o dofinansowanie na rolniczy handel detaliczny,
- zagrożenie utraty funduszy z programu RYBY,
- nieutworzenie mieszanej grupy roboczej mającej na celu znalezienie nowych rozwiązań poprawiających sytuację wsi i rolnictwa.
Wątpliwości ministra Ardanowskiego wzbudziło także częste kierowanie przez pracowników ARiMR do wnioskodawców pism o przedłużeniu terminu, uzasadnianych koniecznością zajęcia stanowiska przez prawnika. Minister zwrócił również uwagę na nadmierny formalizm działań, w tym nadużywanie drogi sądowej i prowadzenie windykacji w sprawach beznadziejnych.
Dlatego Adam Bodnar zwrócił się do Tomasza Nowakowskiego, prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z prośbą o przedstawienie szczegółowych wyjaśnień w tej sprawie oraz działaniach jakie zostaną podjęte przez ARiMR w celu usprawnienia działalności na rzecz rolników.
- Rzecznik Praw Obywatelskich od lat monitoruje sprawność działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w zakresie rozpatrywania wniosków rolników o dofinansowanie oraz wypłacania środków unijnych. Sprawność tego procesu ma w ocenie Rzecznika kluczowe znaczenie z punktu widzenia zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, prawa do dobrej administracji oraz zasady równości, albowiem wszyscy rolnicy powinni mieć możliwość korzystania z należnych im środków bez opóźnień i na równych zasadach - napisał do szefa ARiMR Rzecznik Adam Bodnar.
W piśmie do ARiMR RPO przypomniał, że do jego biura spływa bardzo dużo skarg na niekompetentne i przewlekłe załatwianie spraw przez pracowników ARiMR. Szczególnie niepokoi wydawanie decyzji o konieczności zwrotu nienależnie przyznanych dopłat wiele lat po wypłaceniu środków, kiedy zostały już one wydane przez rolników zgodnie z przeznaczeniem. Powtarzającym się problemem jest też obsługa zaliczek wypłacanych dorocznie rolnikom.
- Opieszałość działań Agencji może skutkować realnym zagrożeniem utraty funduszy unijnych - podkreśla Rzecznik Praw Obywatelskich. wk