Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Jesteś w strefie Premium
Strona główna>Artykuły>Newsletter rynkowy>Ceny zbóż>

Rynek zbóż: importerzy pszenicy kupują już na nowy sezon

Obrazek

Przy mocnych spadkach cen pszenicy na giełdach importerzy starają się odbudować swoje zapasy. Na krajowym rynku ceny codziennie w dół i nawet w ciągu jednego dnia trudno jest je uchwycić.

dr Juliusz Urban17 marca 2023, 07:58

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jakie ilości pszenicy kupują najwięksi importerzy?
  • jakie są ceny pszenicy na eksportowych przetargach?
  • które kraje kupują już na nowy sezon?
  • jakie są notowania pszenicy na Matifie?
  • ile pszenica kosztuje w kraju i portach?
  • jak długo stoi się w porcie?
  • jakie są krajowe ceny pozostałych zbóż?

Importerzy wciąż kupują zboża

S&P Global Platts informuje, że już cztery miesiące przed nowymi żniwami agencje odpowiadające za import zbóż do Jordanii i Arabii Saudyjskiej rozpoczęły zakupy pszenicy, podczas gdy ich konkurenci w regionie nadal kupują zboże ze zbiorów w 2022 r.

Nie jest tajemnicą, że ponad 40% całego światowego eksportu pszenicy trafia na Bliski Wschód i do krajów Afryki Północnej. USDA szacuje, że w sezonie 2022/23 porty i przejścia graniczne w obu regionach przeładują odpowiednio 39 mln t i 47 mln t pszenicy. 

Według Rusagrotrans Egipt w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy bieżącego sezonu sprowadził 6,6 mln ton pszenicy. Ci sami eksperci informują, że w podobnym okresie Turcja sprowadziła 7 mln t, w porównaniu do 9,6 mln t w analogicznym okresie poprzedniego sezonu.

Za zakupy Algierii odpowiada Państwowa Rada Zbożowa OAIC, która w sezonie 2022/23 ma zaimportować 6 mln ton. Jej ostatni przetarg zakończył się przed paroma dniami, kiedy handlowcy poinformowali, że zakupiono około 500 tys. t po 312 USD/ t z dostawą w maju.

Iran, będący trzecim najbardziej zaludnionym krajem na Bliskim Wschodzie w poprzednim sezonie zaimportował rekordowe 7,3 mln t pszenicy, w tym sezonie jak na razie jest to 4,5 mln t.

Nowy sezon zakupowy rozpoczęty

Arabia Saudyjska, kupująca wcześniej pszenicą głównie z UE stała się w sezonie 2022/23 znaczącym konsumentem na rynku Morza Czarnego. USDA niedawno podniosło swoje szacunki dotyczące importu Arabii Saudyjskiej w latach 2022/23 do 4,5 miliona ton, twierdząc, że główne przetargi rządowe wskazują, że gromadzi ona zapasy. Ostatnie przetargi reprezentują dwa największe zakupy roku na rynku zbóż. W obu przypadkach saudyjski rząd zakupił ponad 1 milion t pszenicy konsumpcyjnej, ponad dwukrotnie więcej niż pierwotnie wnioskowano.

Drugi z tych przetargów odbył się 13 marca br., kiedy Arabia Saudyjska dokonała pierwszego zakupu na 2023/24, płacąc średnio 316,86 USD/t za pszenicę o 12,5% białka, która dotrze w lipcu i sierpniu.

Jordańskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu ogłasza przetarg nie częściej niż raz w tygodniu, rozkładając swoje zakupy na cały rok i często je anulując. W ostatnich czterech miesiącach 2022 r. spółka przeprowadziła 10 przetargów i większość z nich unieważniła.

Jednak Jordania 21 lutego br. stała się pierwszym państwowym nabywcą zboża na Bliskim Wschodzie, który zaczął kupować pszenicę na rok gospodarczy 2023/24. Kupując wówczas pszenicę o zawartości 12% białka zgodziła się zapłacić 333 USD/t pszenicy dostarczonej w pierwszej połowie lipca do Akaby, jedynego portu Jordanii. Od tego czasu Jordania dokonała zakupów jeszcze dwukrotnie. W dniach 7 marca po 313,5 USD/t i 14 marca po 309,75 USD/t, obie partie z dostawą w pierwszej połowie sierpnia.

Pszenica co dzień taniej

Nic dziwnego, że główni importerzy stale kupują zboża odbudowując swoje zapasy, bo takich jak obecne ceny pszenicy na giełdach nie było od ponad roku, bo pszenica zaczęła schodzić już w pobliże 250 €/t.

Choć w trakcie tego tygodnia wydawało się, że pszenica na Matifie drożejąc kilka dni z rzędu zasypuje giełdowy dołek, bo wracała powyżej 270 €/t, to na zamknięciu giełdy w czwartek (16.03.2023 r.) pszenne kontrakty majowe tracą impet i wyceniane są na 268,50 €/t, co jeszcze podsyca krajowy rynek od dalszych silnych spadków cen. Niestety krajowe ceny dezaktualizują się nawet wciągu jednego dnia.

Pszenica ostatnio tydzień w tydzień traci średnio po 50 zł/t. Obecnie skupy na wschodzie już pozjeżdżały do blisko 900 zł/t, a w całym kraju konsumpcję skupuje się najczęściej po 1000–1100 zł/t.
– Spadek cen pobudził dostawy, jak potaniało to zaczął się ruch–mówi kierownik elewatora.

Pszenica paszowa jest aż o 100 zł/t tańsza, a skupujący oferują 800–1010 zł/t. Handlowcy widząc ciągłe i bardzo dynamiczne spadki nawet nie udają, że wiedzą ile mogą za zboże zapłacić.
– Niby sprzedaję na bieżąco, ale kupując paszówkę po 900 wydawało mi się, że kupuję bezpiecznie. W tym samym dniu chcę ja sprzedać, ale kupujący nie odbiera telefonów. Wieczorem oddzwania i mówi, że może kupić ale maks. po 900 zł/t. taki top handel – mówi skupowiec z wieloletnim doświadczeniem.

Porty za pszenicę z zawartością 12,5% białka płacą 1210 zł/t, a czternastka jest po 1240 zł/t, ale to co się dzieje w portach woła o pomstę do nieba.
– Od czwartku mieliśmy w Gdyni nasze auto, a wysypało się dopiero w niedzielę. Przez te wszystkie lata jeszcze mi się tak nie zdarzyło, żeby przez cały weekend samochód z portu nie wrócił. Dodatkowo nie ma z czym jechać z powrotem. Dlatego ci co jeżdżą pełno–pusto płacą tak tanio na terenie kraju – mówi handlowiec od lat obracający dużymi wolumenami zbóż.

A ceny innych zbóż?

Żyto, które przez dwa tygodnie taniało po ok. 30 zł, w połowie marca straciło 43 zł w tydzień. Po tych dramatycznych spadkach jest wyceniane na 700–920 zł/t . Te niższe ceny dotyczą żyta paszowego, ale niezależnie od tego, czy jest to żyto na paszę, czy na mąkę obecnie jest je bardzo ciężko sprzedać.

Jęczmień też jeszcze niedawno należał do zbóż najmniej taniejących, ale drugi tydzień marca przyniósł aż 70 zł spadku średniej ceny i teraz  za 800–900 zł kupuje się jęczmień paszowy, a kaszarnicy płacąc 950 zł/t narzekają na trudności w spięciu biznesu. – Jęczmień na kaszę od cenowego szczytu spadł o 40 groszy/kg, a kaszę hurtownicy ode mnie chcą kupować o 60–80 groszy taniej, jak to pospinać?– pyta od lat prowadzący rodzinną kaszarnię młynarz. – A najgorsze jest to, że obniżyliśmy cenę z 2,80 zł/kg na 2,20 zł/kg i dalej zbytu jak nie było, tak nie ma – dodaje.

Pszenżyto taniało na równi z jęczmieniem, toteż trudno się dziwić, że także łeb w łeb obniżki skończyło. Pszenżyto w kraju skupuje się po 800–960 zł/t. Konkurencja z mocno taniejącą pszenicą powoduje, że eksporterzy w portach nawet się za nim nie oglądają.

Kukurydza taniała już w trakcie żniw, dlatego obecnie najmniej tanieje, jednak i ona nie oparła się dużej presji. W portach eksporterzy obniżyli ceny do 1130 zł/t, natomiast skupujący w kraju płacą 900–1040 zł/t. Kukurydzę z rękawów do biopaliwowców na południu kraju można sprzedać po 700 zł/t.

Również owies, który bardzo długo odpierał obniżki musiał się poddać. Ceny owsa paszowego spadły do 700–800 zł. Natomiast owies na płatki kupuje się po 950–1000 zł/t.

Aktualny komentarz naszego eksperta znajdziesz tutaj!

Ceny skupu zbóż w krajowym handlu podglądniesz tutaj!

Juliusz Urban Fot. firmowe



Picture of the author
Autor Artykułu:dr Juliusz Urban
Pozostałe artykuły tego autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)