Nasza interwencja: ARiMR nie będzie ciąć rolnikom pomocy!

Mamy w końcu konkrety w bulwersującej sprawie dotyczącej redukcji przez ARiMR pomocy np. z „Modernizacji gospodarstw” za umieszczenie w zapytaniu ofertowym wymagań dotyczących kodów PKD.
ARiMR nie ma sobie nic do zarzucenia?
Co prawda, jak czytamy w przesłanych do nas wyjaśnieniach, Agencja stanowczo zastrzega, że: „uprzednio nie przekazywała do stosowania żadnych interpretacji przepisów dotyczących konkurencyjnego trybu wyboru wykonawcy zadań realizowanych z dofinansowaniem PROW 2014-2020, które wskazywałyby na obowiązek lub brak obowiązku umieszczenia w warunkach udziału w postępowaniu zapisów odnoszących się do prowadzenia działalności przez dostawców lub wykonawców zadań w zakresie objętym postępowaniem tj.: odpowiedniego kodu PKD we wpisie do Krajowego Rejestru Sądowego lub Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej”. Trudno jednak przypuszczać, aby w Centrali ARiMR nie wiedziano, że taka praktyka jest powszechna.Ciekawe więc, dlaczego Centrala Agencji poinformowała o tych nowych wyjaśnieniach swoje oddziały regionalne, a nie poinformowała beneficjentów, by Ci mogli poprawić w miarę możliwości prowadzone postępowania, a przynajmniej uniknąć błędnych zapisów w nowych. Skąd jednak wzięła się ta zmiana podejścia?
Kontrola w Agencji
Okazuje się że jest ona pokłosiem przeprowadzonych przez Krajową Administrację Skarbową (KAS) audytów certyfikujących w ARiMR. „Audytorzy KAS wykazali, że w wytypowanych do kontroli wnioskach w postępowaniach ofertowych ustanowiony został przez zamawiającego nadmierny warunek, który pozwalał przystąpić do wykonania zamówienia wyłącznie podmiotom, które prowadzą działalność gospodarczą w zakresie objętym dostawą. Wymóg ten, w opinii Organu Certyfikującego, w przypadku działalności nie regulowanej i nie wymagającej koncesji czy licencji jest nadmierny i nie powinien mieć zastosowania” – czytamy w nadesłanym piśmie.Sankcji nie było?
„Jednocześnie stwierdzenie, że w odniesieniu do tych beneficjantów, u których w postępowaniach ofertowych widnieje przedmiotowy warunek nakładane są sankcje należy uznać za nieprawdziwe. Z posiadanych przez ARiMR danych wynika, że Biura Wsparcia Inwestycyjnego Oddziałów Regionalnych ARiMR nie nałożyły na beneficjentów żadnej korekty finansowej związanej z zamieszczeniem w zapytaniu ofertowym ww. warunku, co zgodne jest z przekazaną przez ARiMR do wiadomości i stosowania „interpretacją”, o której pisze Pan w artykule”.Zmniejszeń nie będzie
A teraz najważniejsze – co w przypadku tych rolników, którzy już przeprowadzili postępowania ofertowe z błędem? I tu mamy właśnie dobre informacje. Agencja informuje, że w przypadku beneficjentów, którzy:2. złożyli wraz z wnioskiem o płatność powtórzone postępowania ofertowe, w których to postępowaniach na etapie oceny fakultatywnej nie wskazano w piśmie P-3/423 naruszenia przedmiotowego warunku udziału w postępowaniu,
3. złożyli wnioski o płatność wraz z postępowaniami ofertowymi i w których to postępowaniach stwierdzono przedmiotowe naruszenie (postępowania nie podlegały wcześniejszej ocenie)
Agencja nie stosuje i nie będzie stosowała zmniejszeń kwot pomocy.
Uwaga na nowe postępowania!
O ile w starych sprawach Agencja odpuściła, o tyle w nowo prowadzonych postępowaniach ofertowych trzeba już o nowych wytycznych pamiętać. Jak czytamy w piśmie z ARiMR: „Niemniej jednak nowo publikowane na portalu ogłoszeń ARiMR zapytania ofertowe nie powinny zawierać w swojej treści warunku udziału w postępowaniu wskazującego na konieczność prowadzenia przez oferenta działalności w zakresie objętym zadaniem, co rozumiane jest jako odpowiedni kod PKD we wpisie do Krajowego Rejestru Sądowego lub Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, co pozwoli beneficjentom uniknąć ewentualnego zmniejszenia kwoty pomocy w związku z pkt. 3 załącznika nr 2 do rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 14 lutego 2018 r. w sprawie wyboru wykonawców zadań ujętych w zestawieniu rzeczowo-finansowym operacji oraz warunków dokonywania zmniejszeń kwot pomocy oraz pomocy technicznej”.Grzegorz Ignaczewski
Fot. pixabay