Skup świń: Ceny niestety tąpnęły

Ceny nie miały spadać, a deficyt tuczników jeszcze niedawno sygnalizowany przez skupujących wróżył podwyżki. Stało się odwrotnie.
Oznacza to oczywiście, że następnego dnia polskie ubojnie i skupujący również skorygowali cenniki. Większość ubojni z tą z centralnej polski obniżyła cenę poubojową o 15, 16 groszy za kg.
Natomiast pośrednicy skorygowali cenę żywca o 10 do 15 groszy/kg. Mechanizm ten przy obniżkach działa za każdym razem, nawet w czasach gdy świń brakuje - a takie mamy obecnie.
Tuczniki zgłaszane do sprzedaży odbierane są od rolników praktycznie z dnia na dzień, nie ma kolejek, wydłużania odstaw itd. zatem popyt jest, a ceny nie ma. Tym bardziej, że pełną parą rusza sezon grillowy praktycznie w całej Europie, a u nas sezon komunijny.
Dodatkowo europejscy odbiorcy mają szanse na większe wysyłki wieprzowiny do Chin - jest to efekt obłożenia przez Państwo Środka cłami wieprzowinę amerykańską. A właśnie dostawcy zza oceanu są największą konkurencją na tym rynku dla eksporterów unijnych.
Nic to nie daje i rynek obniża ceny tuczników. Dodatkowo dzieje się to przy bardzo wysokich cenach warchlaków - te importowane z Danii kosztują już ok. 340 zł/szt., a z polskich ferm ok. 300 zł/szt.
jbr
Sprawdź ceny w swojej okolicy - sonda cenowa!