Jesteś w strefie Premium
Niektórym herbicydom nie służy twarda woda
Gdy zabieg ochrony roślin jest mało skuteczny, zastanawiamy się, jaka jest tego przyczyna. Jedną z nich może być zła jakość wody, o czym warto pamiętać podczas jesiennego odchwaszczania ozimin.
Nieodpowiednia jakość wody użytej do zabiegu powoduje częściową dezaktywację herbicydów lub utrudnia rozpuszczanie środków, co zmniejsza efekt zwalczania chwastów. Zjawisko to jest szczególnie widoczne podczas zabiegów wykonywanych w chwili wystąpienia niekorzystnych czynników, tj. niskiej temperatury, obecności gatunków mniej wrażliwych, osobników wyrośniętych oraz przy niskiej wilgotności gleby i powietrza.
Jedną z cech jakościowych wody, na którą należy zwrócić uwagę przygotowując ciecz opryskową jest jej odczyn, określający stężenie jonów wodorowych (H+). Nieodpowiedni poziom tego parametru może przyspieszyć rozkład środków ochrony roślin, ograniczyć ich aktywność oraz zmniejszyć wchłanianie substancji przez rośliny.
Dla większości herbicydów zaleca się pH w przedziale 5,5–6,5 (odczyn kwaśny do lekko kwaśnego). Chlomazon stosowany w rzepaku ozimym ma najwyższą skuteczność przy pH cieczy 5–6. Z kolei herbicydy sulfonylomocznikowe rozpuszczają się najlepiej w wodzie o pH 7,5–9, co sprzyja ich wysokiej efektywności. Jeżeli w skład cieczy roboczej włączone są środki tylko z tej grupy, zaleca się dodanie buforu pH, co pozwoli utrzymać odczyn na odpowiednio wysokim poziomie.
Ważnym parametrem wody, który ma duży wpływ na skuteczność działania środków ochrony roślin jest również jej twardość. W wodzie w największych ilościach występują sole wapnia i magnezu, co sprawia, że ogólna twardość wody zależy głównie od obecności kationów tych metali. W Polsce wartość tego parametru podaje się zazwyczaj w stopniach niemieckich – dH oraz w mg/l wody.
Cały artykuł do przeczytania w wydaniu 9/2018 „top agrar Polska”. Polecam, zwłaszcza że pogoda, terminy siewu, turgor roślin czy ich kondycja fizjologiczna będą w tym sezonie znacząco wpływały na efektywność substancji czynnych pestycydów.
[bie]
Jedną z cech jakościowych wody, na którą należy zwrócić uwagę przygotowując ciecz opryskową jest jej odczyn, określający stężenie jonów wodorowych (H+). Nieodpowiedni poziom tego parametru może przyspieszyć rozkład środków ochrony roślin, ograniczyć ich aktywność oraz zmniejszyć wchłanianie substancji przez rośliny.
Dla większości herbicydów zaleca się pH w przedziale 5,5–6,5 (odczyn kwaśny do lekko kwaśnego). Chlomazon stosowany w rzepaku ozimym ma najwyższą skuteczność przy pH cieczy 5–6. Z kolei herbicydy sulfonylomocznikowe rozpuszczają się najlepiej w wodzie o pH 7,5–9, co sprzyja ich wysokiej efektywności. Jeżeli w skład cieczy roboczej włączone są środki tylko z tej grupy, zaleca się dodanie buforu pH, co pozwoli utrzymać odczyn na odpowiednio wysokim poziomie.
Ważnym parametrem wody, który ma duży wpływ na skuteczność działania środków ochrony roślin jest również jej twardość. W wodzie w największych ilościach występują sole wapnia i magnezu, co sprawia, że ogólna twardość wody zależy głównie od obecności kationów tych metali. W Polsce wartość tego parametru podaje się zazwyczaj w stopniach niemieckich – dH oraz w mg/l wody.
Cały artykuł do przeczytania w wydaniu 9/2018 „top agrar Polska”. Polecam, zwłaszcza że pogoda, terminy siewu, turgor roślin czy ich kondycja fizjologiczna będą w tym sezonie znacząco wpływały na efektywność substancji czynnych pestycydów.
[bie]
Przeczytaj również
dezaktywacja herbicydówherbicydy sulfonylomocznikowejakość zabiegów ochrony roślinodczyn wodysole wapnia i magnezutwardość ogólna wodytwardość wody
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora