Jesteś w strefie Premium
Bezpieczeństwo żywnościowe Europy jest zagrożone! Ogranizacje rolnicze piszą czarny scenariusz

Spadki produkcji, wzrost cen żywności oraz utrata zagranicznych rynków zbytu. Europejskie organizacje rolnicze piszą czarny scenariusz wprowadzenia Europejskiego Zielonego Ładu. Potwierdzają to także badania przeprowadzone przez Komisję Europejską. Mimo to Bruksela przekonuje, że zmiany są konieczne.
Podczas ostatniego posiedzenia Prezydiów COPA-COGECA gościem spotkania był Tassos Haniotis zastępca dyrektora w Dyrekcji Generalnej ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi (DG AGRI), który mówił o wpływie strategii „Od pola do stołu” oraz „Bioróżnorodności” na europejskie rolnictwo. Takie badanie zostało przeprowadzone przez Wspólne Centrum Badawcze KE.
Zmiany są konieczne
Komisja Europejska przyznała, że badanie wykazało, że wprowadzenie obu ambitnych reform doprowadzi do spadków produkcji rolnej (nawet do 15%) oraz eksportu unijnej żywności. Ale jednocześnie zdaniem Komisji Europejskiej spadek produkcji doprowadzi do wzrostów cen co zrekompensuje straty rolników. KE liczy, że UE pozostanie eksporterem netto produktów żywnościowych.
Komisja Europejska uważa, że dzięki wprowadzeniu obu strategii Unia Europejska przybliży się do celów związanych z neutralnością klimatyczną. Bruksela podkreśla, że brak działania w sprawach klimatu nie jest żadną opcją (no -action is not an option) i taki scenariusz nie może być brany pod uwagę. KE liczy, że adaptacja innowacji w rolnictwie oraz transfer technologii (agro-rolnictwo, rolnictwo precyzyjne, technologie cyfrowe) poprawi efektywności produkcji, co ograniczy spadki produkcji rolnej.
Zmiany tak, ale nie za wszelką cenę
Podczas dyskusji przedstawiciele organizacji rolniczych z całej Europy zwrócili uwagę, że wprowadzenie strategii „Od pola do stołu” oraz „Bioróżnorodności” naraża Unię Europejską na ryzyko utraty bezpieczeństwa żywnościowego. - Naszym zdaniem zmiany są konieczne a rolnictwo musi być bardziej zrównoważone, ale nie kosztem tak dużego spadku produkcji. Wzrost cen naszych towarów spowoduje, że zostaniemy wypchnięci przez konkurencję z międzynarodowych rynków. Za naiwne trzeba uznać przekonanie, że konsumenci będą w stanie zaakceptować drastyczny wzrost cen żywności – skomentował Marian Sikora przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Zdaniem polskich organizacji rolniczych istnieje całkiem realne zagrożenie dla całego europejskiego modelu rolnictwa. Zwłaszcza, że raport Wspólnego Centrum Badawczego Komisji Europejskiej jest kolejnym opracowaniem, które pokazuje, że wprowadzenie strategii „Od pola do stołu” oraz „Bioróżnorodności” doprowadzi do znacznych spadków wolumenów produkcji oraz wzrostu cen żywności. Kwestionują także skuteczność podejmowanych działań na rzecz klimatu. - Projektując swoje reformy Komisja Europejska całkowicie nie bierze pod uwagę, że po utracie rynków eksportowych, nasze miejsce zajmie zagraniczna konkurencja, która będzie nadal produkowała żywność ale poza Europą. Gdzie tu korzyści dla klimatu? To nic innego jak ucieczka emisji do innych krajów - mówi Jerzy Wierzbicki prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.
Organizacje rolnicze zauważyły, że Komisja Europejska nie bierze także pod uwagę szybkiego wzrostu liczebności ludności na świecie i co za tym idzie potrzebę jej wyżywienia. Rolą europejskiego rolnictwa jest produkcja bezpiecznej, zdrowej i przystępnej cenowo żywności. Zaapelowano o szersze włączenie rolników w proces tworzenie nowego modelu rolnictwa zrównoważonego. Podkreślono, że na tak rewolucyjne zmiany potrzebne jest dodatkowe wsparcie finansowe, a tymczasem budżet na WPR wydaje się tego nie uwzględniać. wk

Przeczytaj również
COPA-COGECAczarny scenariuszEuropejski Zielony Ładspadek konkurencyjnościspadek produkcji rolnejStrategia bioróżnorodnościStrategia „Od pola do stołu”wzrost cen żywności