Nowa zarodówka chroniona w 100%

Nowa chlewnia, a w niej 750 loch zarodowych plus odchów, warte ponad milion złotych. Taka inwestycja wymaga pełnej bioasekuracji.
Na początku maja tego roku w Kołaczkowicach powoli ruszyła produkcja loszek naima F1 – córek loch galia i knurów redone. Właściciel w sierpniu oczekuje pierwszych oprosień zainseminowanych w maju pierwiastek. Od stada 750 macior rocznie do sprzedaży na krajowy rynek ma trafić 4,5 tys. loszek. Tego niebagatelnego przedsięwzięcia – budowy chlewni wartej 9 mln zł i hodowli multiplikacyjnej – podjął się Dariusz Jankowiak. Inwestor przez wiele lat nadzorował fermy trzody w jednym z koncernów mięsnych.
Ostatnio prowadził fermy tuczowe, a teraz stawia na własne stado podstawowe. Sprzedaż loszek powierzył firmie Choice Genetics, która zagwarantowała odbiór materiału hodowlanego. Świnie rzeźne będą trafiały do tuczarni Jankowiaka.
– Na rynku jest duże zapotrzebowanie na krajowe plenne i zdrowe loszki, stąd też decyzja o tym kierunku inwestycji – twierdzi inwestor. – Aby takie sprzedawać, muszę chronić stado przed zakażeniami. Nie chodzi tylko o ochronę przed pomorem, ale wszystkimi chorobami, które mogłyby zakłócić produkcję w mojej fermie i obniżyć jakość sprzedawanego materiału.Ferma jest przede wszystkim szczelnie ogrodzona betonowym płotem. Wszystkie otwory w ścianach zabezpieczone są siatką przed dzikim ptactwem oraz gryzoniami. Ferma składa się z trzech osobnych budynków, stanowiących sektor loch, porodówkę i odchowalnię, które integruje jeden łącznik. Warchlaki z chlewni będą wyjeżdżać, ładowane przez rampę wychodzącą poza ogrodzenie. Cysterny z gotową paszą również nie przekroczą granicy fermy. Mieszanka jest zasypywana do silosów podajnikami nad płotem. Wszystkie środki produkcji przechodzą przez pomieszczenie, wyposażone w lampy UV, w którym można też przeprowadzić dezynfekcję gazową. Wejście do budynku jest możliwe wyłącznie przez śluzę bioasekuracyjną, w której nie ma możliwości ominięcia prysznica.
Jeśli chcesz wiedzieć jakie jeszcze rozwiązania zastosował inwestor, by chronić swoje stado – przeczytaj artykuł w sierpniowym numerze „top świnie” w „top agrar Polska” na stronie 18. Tam również zamieściliśmy dokładne schematy układu fermy oraz systemu wentylacji.
Teraz zapraszamy na spacer po nowej fermie w Kołaczkowicach.
pj-t

Przeczytaj również
Ferma w Kołaczkowicach jest ogrodzona betonowym płotem i oddalona 500 m od obcych zabudowań.

Do budynku można dostać się wyłącznie przez śluzę bioasekuracyjną.

Fermą do poziomu zero postawiła firma Kanus. Kanały na gnojowicę to wanny o głębokości 37-70 cm. Odchody odprowadzane są systemem rur PCV.
Wyposarzeniem chlewni zajęła się firma Polnet. W sektorze krycia znajduje się 231 kojców indywidualnych
Pasza dla loch podawana jest do kamionkowych koryt z podajników objętościowych.
Wymiary kojców indywidualnych to 0,64 x 2,20 m. Podłoga pod jarzmami jest półpełna.
Nad głowami loch podwieszone są lampy LED. Program świetlny przewiduje naświetlanie przez 16 godzin z natężeniem 300 lx.
Mieszanka do dozowników transportowana jest paszociągiem z silosów umieszczonych przed budynkiem.
W sektorze loch znajdują się też kojce grupowe z podłogami półpełnymi na 384 samic. Jest tu 48 kojców grupowych.
Stanowiska żywieniowe oddzielone są przegrodami barkowymi.
Pasza spada z dozowników objętościowych, jej ilość ustawia się suwakiem.
O stały dostęp wody w korytach dba zawór samopoziomujący.
Na fermie jest 5 komór porodowych po 32 stanowiska.
Jarzma dla loch są powiększone ze względu na dłuższe ciało loch Choice Genetics. Maksymalne wymiary to 1,8 x 2,6 m.
Prosięta są dogrzewane matą oraz promiennikiem umieszczonym w budce.
Za temperaturę w całej porodówce odpowiedzialne są nagrzewnice nadmuchowe podłączone do centralnego ogrzewania.
Odchowalnia składa się z 8 komór mieszczących pod 420 prosiąt do 30 kg m.c.
System wentylacji w porodówce i odchowalni czerpie powietrze przez rury PCV, które kierują je do kanału powietrznego pod korytarzem głównym.
Z korytarza powietrze przedostaje się do przestrzeni między płytą izolacyjną a panelami dyfuzyjnymi.
Wloty powietrza w ścianie nośnej to dodatkowe źródło świeżego powietrza używane podczas upałów. W sektorach loch są one dodatkowo wyposażone w zraszacze.
W odchowalni i porodówce powietrze jest rozprowadzane równomiernie przez panele dyfuzyjne.
Powietrze zużyte we wszystkich sektorach usuwają wentylatory Multifan z bezstopniową regulacją pracy.
Uzupełnieniem systemu wentylacji jest ogrzewanie. Nagrzewnice są rozmieszczone we wszystkich sektorach chlewni.
Każda komora podłączona jest do osobnego dozownika leków.
Właścicielem chlewni jest Dariusz Jankowski.