StoryEditor

Embargo nie złamało branży drobiarskiej

Rosyjskie embargo nałożone w zeszłym roku między innymi na drób i jaja nie sprawiło, aby polska branża drobiarska została zachwiana – twierdzi firma Kompass. Według danych zgromadzonych przez tę firmę, polscy producenci coraz częściej i chętniej handlują z zagranicznymi partnerami, a zamknięcie rynku rosyjskiego tylko nasiliło tę tendencję.
02.04.2015., 12:04h

Polacy handlują już nie tylko w Europie, lecz próbują swoich sił także w dalszych regionach świata. Otwarcie Polski na pozaeuropejskie rynki wynika nie tylko z konieczności, lecz także z wrodzonej ciekawości Polaków. - Rosyjskie embargo motywuje nas do odkrywania krajów bardziej odległych, ale za to z ogromnym potencjałem, np. Azji, Bliskiego Wschodu, Północnej Afryki czy RPA, które są otwarte na nasze produkty objęte embargiem – mówi Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Jak widać, ograniczenia wprowadzone przez Rosję nie mają znaczącego wpływu na polski eksport mięsa drobiowego, bo dla polskich hodowców i producentów głównymi rynkami zbytu są kraje unijne. Obecnie mieszkańcy krajów UE konsumują rocznie ok. 12,5 mln ton mięsa drobiowego.

Rośnie produkcja i rośnie popyt
Przez ostatnie dwadzieścia lat można obserwować nieprzerwany rozwój polskiej branży drobiarskiej. Ten segment gospodarki od lat charakteryzuje się wysoką dynamiką zarówno w kraju, jak również na zagranicznych rynkach. Corocznie notuje się kilkuprocentowy wzrost produkcji drobiarskiej, który średnio wynosi 7-8%. Zwiększa się zarówno hodowla brojlera kurzego, pogłowia indyków, jak i jaj konsumpcyjnych. Wzrost produkcji dotrzymuje kroku wzrostowi popytu na mięso drobiowe. O ile jeszcze w 1990 roku spożycie drobiu na jedną osobę wynosiło 11 kg, o tyle do 2013 roku wzrosło niemal trzykrotnie do prawie 30 kg na osobę i obecnie przewyższa średnią europejską (22,5 kg na osobę).
Obecnie w Polsce istnieją 3 tysiące kurników, połowa z nich należy do wiodących producentów zrzeszonych w Krajowej Radzie Drobiarstwa. Najwięcej kurczaków hoduje się w Wielkopolsce, hodowla indyków przeważa na Warmii i Mazurach oraz na Lubelszczyźnie.

Polska wśród największych producentów
Według danych Krajowej Rady Drobiarstwa w 2012 roku wyeksportowano z naszego kraju 510 tys. ton mięsa drobiowego, dzięki czemu już w wtedy wyprzedziliśmy jednego z największych europejskich producentów drobiu, czyli Wielką Brytanię, i staliśmy się największym producentem mięsa drobiowego na rynku europejskim z produkcją na poziomie 1,92 mln ton oraz wartością runku przekraczającej 10 mld zł. W 2014 roku Polska utrzymała pozycję lidera w produkcji drobiu z wynikiem niemal 2,1 mln ton. Łączna sprzedaż żywca, mięsa, podrobów i przetworów drobiowych poza granice kraju wyniosła 867 tys. ton, czyli o 20% więcej niż przed rokiem. Sam eksport drobiu poza UE wzrósł o ponad 28% i wyniósł prawie 150 tys. ton. Największymi odbiorcami były RPA oraz Benin. - Wzrost produkcji drobiu można zaobserwować w całej Europie, jednak dotychczasowi liderzy, jak Hiszpania, Francja czy Włochy nie mogą pochwalić się takimi wynikami jak Polska. Obecnie wśród europejskich eksporterów drobiu zajmujemy czwarte miejsce – za Francją, Holandią i Niemcami. Najwięcej sprzedajemy do państw UE, szczególnie do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Czech, ale 
w pierwszej dziesiątce głównych odbiorców naszego mięsa drobiowego są również Chiny, Afryka (a szczególnie RPA, Benin, Ghana, Kongo) – wyjaśnia Marek Wcisło z Kompass Poland.

Dobre prognozy dla drobiu
Prognozy Komisji Europejskiej są optymistyczne. Z opublikowanego raportu „Perspektywy dla rynków rolnych i dochodów rolniczych w UE w latach 2014-2024” wynika, że w ciągu następnych 10 lat produkcja i spożycie drobiu w Europie znacznie wzrośnie – według szacunków do poziomu nawet 13,7 mln ton. Polska może wykorzystać tę sprzyjającą sytuację, tym bardziej, że polskie mięso drobiowe cieszy się uznaniem u zagranicznych partnerów handlowych, którzy doceniają nie tylko jakość naszego drobiu, lecz także sposób przechowywania (schładzanie czy pakowanie), a także transport towaru i przestrzeganie unijnych przepisów.

Promowanie i aktywizowanie polskiego drobiu
Aby zachęcić polskich hodowców drobiu do zwiększenia sprzedaży na zagraniczne rynki stworzono specjalny Fundusz Promocji Mięsa Drobiowego prowadzony przez Agencję Rynku Rolnego, w ramach którego przeznaczono ponad 12,112 mln złotych na realizację zadań zaplanowanych na 2015 rok. Do takich działań wlicza się promocję mięsa drobiowego oraz przetworów zarówno w Polsce, jak i za granicą, udział w wystawach i targach związanych z chowem i hodowlą, badania rynkowe i naukowe, a także szkolenia producentów i przetwórców mięsa. Fundusz wesprze takie projekty, jak na przykład kampanię europejską „Święto Gęsi”, kampanię promocyjną przeznaczoną na rynki RPA, Chin i Wietnam „Europejski drób - w jakości siła” czy „Kurczak w domu i szkole, nie tylko w rosole” akcję promocyjną prowadzoną w czterech polskich województwach oraz na pograniczu polsko-czeskim.

Nie zapominajmy, że ważną rolę w budowaniu mocnej pozycji polskiego eksportu jest edukacja zagranicznych kontrahentów na temat polskiej gospodarki, jej potencjału i możliwości współpracy. Trzeba pamiętać, że informacja biznesowa pozostaje kluczowym aspektem w nawiązywaniu kontaktów zagranicznych oraz rozwijaniu polskiego eksportu. Aby skutecznie pozyskiwać obce rynki, polscy przedsiębiorcy muszą nabywać wiedzę o tych rynkach i aktywnie promować swoją działalność i potencjał. To recepta na dalszy, udany rozwój polskiego eksportu.  oprac. e-abi

Aleksandra Galus
Autor Artykułu:Aleksandra Galus

redaktor, specjalista ds. automatyzacji treści

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
02. maj 2024 00:10