Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Strona główna>Artykuły>Rodzina>Inne>

Rolnik znalazł żonę! - historia naszych Czytelników

Obrazek

Nie łatwo znaleźć drugą połówkę, która chętnie zostanie z Tobą w gospodarstwie i pomoże w codziennych obowiązkach. Otrzymaliśmy wspaniałe zdjęcia i historię od naszych Czytelników.

Dorota Kolasińska1 grudnia 2019, 11:28
Nie jest to tajemnicą, że nie tylko polska, ale i europejska wieś się wyludnia. Młodzi ludzie nie widzą swojej przyszłości na wsi, patrząc na ciężko pracujących w świątek, piątek i niedzielę rodziców. Często wykonując pracę, która nie przynosi godziwych dochodów, rok po roku zastanawiając się czy nasza praca ma jakikolwiek sens.

Ale oczywiście, że ma! A w takich sytuacjach, kiedy masz wątpliwości jest ta druga osoba, która wspiera, pomaga, ociera łzy i zaciska zęby, mimo, że czasami sama nie wierzy, ale mówi Ci prosto w oczy, że warto! Warto za wszelką cenę, bo tam jesteście szczęśliwi…

Najczęściej wieś opuszczają kobiety, co jest udowodnione statystycznie. Jeżeli kobiety będą wyjeżdżać, to nawet jeśli mężczyźni zostaną, to z tego co mi wiadomo, dzieci z tego nie będzie, a więc kolejnych pokoleń, będzie coraz mniej.

Rozmawialiśmy o tym problemie także podczas #ForumTopAgrar na Panelu dla Młodych.

Większość młodych, którzy jadą na studia do wielkich miast, pozostają tam na dobre, odnajdując się w zgiełku i hałasie. Są i tacy, którzy zostają w rodzinnym domu, wracają ze studiów i przejmują gospodarstwa, jednak jest takich osób niewiele. Dlaczego?
Dla wielu osób życie w mieście jest prostsze, ale pytanie czy tam odnajdą upragnione szczęście, za którym każdy goni?



– Los tak chciał, że jesteśmy razem. Znaliśmy się ze szkoły tylko z widzenia, 3 lata gimnazjum i 4 lata technikum. Jeździliśmy do szkoły tym samym autobusem. A poznaliśmy się na Dożynkach Wiejskich – wspominają Anna i Krzysztof z Żuław, którzy wysłali nam śliczną sesję zdjęciową, zrobioną w oborze. Musi to świadczyć po pierwsze o tym, że wzięli ślub … :) , po drugie, że lubią to co robią i co najważniejsze – razem.



Jak podkreślają świeżo upieczeni nowożeńcy, każdy ma swoją historię, a o ich, można by napisać książkę.



Warto doceniać drugą osobę, pielęgnować i zdobywać się dzień po dniu, żeby nie zapomnieć ile kiedyś poświęciliśmy czasu, na to, żeby ktoś nas zauważył.



Pierwsze spojrzenie, pierwszy uśmiech, pierwszy spacer, pierwsze pocałunki. Szybko zapominamy, jakie kiedyś to było ważne, najważniejsze…



Przysyłajcie nam swoje historie i zdjęcia. Warto pokazywać to, że jesteście szczęśliwi na wsi, dla wielu może to być motywacją, aby zawalczyć o swoje! dkol


Picture of the author
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska
Pozostałe artykuły tego autora

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)