StoryEditor

Polska premiera nowych kombajnów Case IH

Choć do żniw jeszcze daleko, to firma Case IH już teraz zaprezentowała nowe modele kombajnów zbożowych z serii 250. Nowe kombajny światową premierę miały w ubiegłym roku. Teraz przyszła kolej na krajowy debiut.
13.02.2019., 10:02h
Inżynierowie w modelach serii 250 dokonali szeregu zmian konstrukcyjnych czyniących z czerwonych kombajnów super wydajne maszyny. Największe kombajny ze stajni Case IH mogą współpracować z hederami o szerokości roboczej aż 14 m. By możliwa była współpraca z takimi przyrządami żniwnymi zwiększono udźwig siłowników unoszących heder o 18%.
Dodatkowo płyta mocująca heder ma możliwość regulacji kąta nachylenia w zakresie 12 stopni. Zmieniono także listwy przenośnika pochyłego, które teraz są odlewane.

Praca z tak pokaźnymi hederami wymusiła przeprojektowanie rozdrabniacza słomy, tak by pocięta sieczka była równomiernie rozłożona na całej szerokości pracy maszyny.

Podczas projektowania serii 250 producent kładł największy nacisk na poprawę zarządzania maszyną podczas pracy i wsparcie kombajnisty w podejmowaniu kluczowych decyzji odnośnie strategii zbioru. W tym celu inżynierowie z Case IH opracowali system automatyzacji ustawień najważniejszych podzespołów maszyny o nazwie AFS Harvest Command.

W najbogatszej wersji system wyposażony jest w 16 różnych czujników, które nieustannie śledzą parametry pracy poszczególnych podzespołów kombajnu. Kombajnista może wybrać jeden z kilku wariantów pracy. W trybie minimalizacji strat maszyna automatycznie zmienia prędkość jazdy, obroty wentylatora oraz ustawienie sit w zależności od wysokości plonu. Z kolei w trybie wydajnościowym, kombajn utrzymując dopuszczalny poziom strat ziarna będzie pracował z maksymalną wydajnością.

Kombajny Case IH to maszyny rotorowe. Firma rozwija ten system omłotu od 1977 roku. Jak zapewnia producent nowe kombajny z serii 250 charakteryzują się niskim współczynnikiem uszkodzenia ziarna, który wynosi poniżej 0,5%. Układ czyszczący może kompensować do 12 % bocznych pochyłości.

Ziarno trafia do zbiornika którego pojemność we flagowym modelu 9250 wynosi 14400 litrów. Opróżnianie tak pokaźnego zbiornika trwa zaledwie 91 sekund, a to za sprawą wydajnego przenośnika ślimakowego. Końcówka rury wyładowczej jest sterowana, co pozwala na dokładne wypełnienie środków transportowych odbierających ziarno z pola.
Pawel Twardowski
Autor Artykułu:Pawel Twardowski
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
25. kwiecień 2024 20:20