Reklama zniknie za 11 sekund

Strona główna>Artykuły>Prawo>Szkody łowieckie>

Wilk morduje stada w Krainie Wielkich Jezior!

Obrazek

Ta krwawa wiadomość nie jest z Bieszczad. Watahy szarpią bydło już przy granicy z Kaliningradem. Pseudoekolodzy mogą się cieszyć, ale na rolników w tych hodowlanych stronach pada blady strach...

Andrzej Sawa26 października 2018, 18:31
Koniec sierpnia – jednego dnia wataha wilków zagryza 4 jałówki hodowlane rasy hF i charolaise w gospodarstwie Dawida Bernatowicza we wsi Białe Jeziorki w gminie Dubeninki w powiecie gołdapskim (woj. warmińsko-mazurskie). Stado krów mlecznych i mięsnych przebywało na ogrodzonym pastwisku. Grodzenie składa się z leśnej siatki i dwóch drutów pod napięciem. Młody gospodarz szkody zauważa przy spędzaniu bydła do budynków inwentarskich.

Żmudne procedury

– W ciągu dnia wilki zjadają jałówki do połowy. Po drugim dniu zostają po nich tylko kości i wnętrzności – relacjonuje Bernatowicz. Rolnik zgłasza zdarzenie do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie. Wkrótce na pastwisku pojawia się komisja z RDOŚ z lekarzem weterynarii. Mimo że upłynęło już tyle czasu, odszkodowanie za jałówki nie wpłynęło jeszcze na konto rolnika. Z jego ostatniej telefonicznej rozmowy wynika, że przelew ma nastąpić dopiero w końcu roku. Nie są jeszcze znane oficjalne dane wyceny szkód, tylko nieoficjalne szacunki.

– Z mojej ostatnie telefonicznej rozmowy z RDOŚ wynika, że za 1 kg żywca jałówki hodowlanej Skarb Państwa wypłaca 12 zł, w przypadku bydła bez pochodzenia kwota ta wynosi niecałe 7 zł – mówi Bernatowicz. Według niego sumy wypłacanych odszkodowań, szczególnie zwierząt hodowlanych, nie rekompensują strat. Takie sztuki są wyjątkowo zdrowe i starannie wyselekcjonowane.

Jałówki padają nadal

– Wczoraj przed południem wataha zagryzła kolejną jałówkę. Atak nastąpił przed południem 20 m od budynków inwentarskich, przy drodze powiatowej. W międzyczasie jeszcze we wrześniu w ten sam sposób straciłem jeszcze jedną sztukę – alarmuje nasz telefoniczny rozmówca. Rolnik obawia się, co będzie dalej z jego stadem. Skrócił sezon pastwiskowy, bydło zabrał do budynków inwentarskich – mimo że susza dała się tu we znaki i zimowy zapas paszy może mu nie wystarczyć dla stada.

– Bałem się, że wilki dobiorą się do bydła nocującego w wiatach – deklaruje. Prosi o nagłośnienie ataków wilczych watah w jego stronach. Podkreśla, że jego okolice są zagłębiem produkcji mleka i wołowiny. W sąsiedniej wiosce wilki zagryzają podwórkowe psy, inni rolnicy notują też szkody w bydle. Jedna z watah liczyć może kilkanaście wilków. Po sąsiedzku leży Puszcza Romnicka. Oprócz siedliska wilka – mówi Bernatowicz – rzekomo w przyszłym roku mają być wpuszczone żubry. Prosi redakcję o nagłośnienie sprawy. Temat rozwiniemy w wersji papierowej.
as


1 z 5
– W ciągu dnia wilki zjadają jałówki do połowy. Po drugim dniu zostają po nich tylko kości i wnętrzności – relacjonuje Bernatowicz.

– W ciągu dnia wilki zjadają jałówki do połowy. Po drugim dniu zostają po nich tylko kości i wnętrzności – relacjonuje Bernatowicz.

2 z 5
Wczoraj przed południem wataha zagryzła kolejną jałówkę. Atak nastąpił przed południem 20 m od budynków inwentarskich, przy drodze powiatowej.

Wczoraj przed południem wataha zagryzła kolejną jałówkę. Atak nastąpił przed południem 20 m od budynków inwentarskich, przy drodze powiatowej.

3 z 5
Wczoraj przed południem wataha zagryzła kolejną jałówkę. Atak nastąpił przed południem 20 m od budynków inwentarskich, przy drodze powiatowej.

Wczoraj przed południem wataha zagryzła kolejną jałówkę. Atak nastąpił przed południem 20 m od budynków inwentarskich, przy drodze powiatowej.

4 z 5
Rany po kłach wilków trudno się goją.

Rany po kłach wilków trudno się goją.

5 z 5
Wczoraj przed południem wataha zagryzła kolejną jałówkę. Atak nastąpił przed południem 20 m od budynków inwentarskich, przy drodze powiatowej.

Wczoraj przed południem wataha zagryzła kolejną jałówkę. Atak nastąpił przed południem 20 m od budynków inwentarskich, przy drodze powiatowej.

Picture of the author
Autor Artykułu:Andrzej Sawa
Pozostałe artykuły tego autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)