Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Jesteś w strefie Premium

Automatyczne pojenie

Nasza redakcja przyjrzała się automatycznej odpajalni dla cieląt. Oto nasze spostrzeżenia z pracy urządzenia Lely Calm+.

Paweł Twardowski31 stycznia 2019, 11:51
Wiele gospodarstw, rezygnując z produkcji trzody chlewnej, nastawia się na chów bydła opasowego. Jedni kupują odsadki, drudzy decydują się na zakup małych cieląt. W tym przypadku kłopotliwe jest ich karmienie. Jest jednak urządzenie, które ułatwi nam to zadanie.
Odpajalnie dla cieląt to dobrze znane urządzenia, spotykane w gospodarstwach mlecznych. Przyglądaliśmy się pracy urządzenia w gospodarstwie odchowującym bydło opasowe w grupach po 15 zwierząt. Okres pojenia obejmował ok. 50 dni. W tym czasie każde cielę zużyło ok. 25 kg preparatu mlekozastępczego.

Oceniany model Lely Calm+ pozwala na obsługę maksymalnie 60 zwierząt. W ofercie producenta jest także model o dwukrotnie większym potencjale, umożliwiający pojenie nawet 120 cieląt.

Stacja odpajania cieląt składa się z urządzenia głównego oraz dwóch boksów, umieszczonych w kojcach dla zwierząt. Odpajalnia musi być umieszczona na podwyższeniu o wysokości ok. 30 cm w stosunku do poziomu, na którym zainstalowane będą boksy. Boksy mogą być oddalone od automatu o maksymalnie 4 m. Do jego funkcjonowania niezbędne jest przyłącze wodne, z rurą o rozmiarze 1/2 cala oraz elektryczne 400 V.


Budowa automatu
Automat do pojenia składa się ze zbiornika na preparat mlekozastępczy, który według producenta mieści ok. 35 kg mleka. Podczas naszej oceny udawało się zasypać nawet 40 kg preparatu (2 worki po 20 kg). Zbiornik wykonany jest z przezroczystego tworzywa sztucznego, co ułatwia kontrolowanie poziomu proszku. Wewnątrz zbiornika znajduje się mieszadło, współpracujące z wirnikiem dozującym proszek do miksera. Na górze zbiornika jest kratka, która ułatwia zasypywanie oraz zabezpiecza mieszadło podczas dosypywania preparatu. To dobre rozwiązanie. Na koniec zbiornik przykrywa się wygodnym i szczelnym deklem.
Proszek ze zbiornika trafia do znajdującego się poniżej miksera, który przygotowuje pójło. W jego wnętrzu ulokowany jest wirnik, odpowiedzialny za wymieszanie preparatu z wodą. Jest także czujnik temperatury podawanego mleka oraz elektroda prętowa poziomu mleka. Podczas naszej oceny elektroda często oklejała się proszkiem, co jednak nie rzutowało na pracę urządzenia. Mikser również wykonany jest z bezbarwnego tworzywa, co ułatwia obserwowanie procesu przygotowania pójła, a także pozwala na szybką ocenę czystości podzespołu. Pomimo tego, że urządzenie cyklicznie myje się bez ingerencji użytkownika, co jakiś czas trzeba ręcznie umyć wnętrze miksera. Jest to bardzo istotne, gdyż zabrudzone czujniki umieszczone wewnątrz mogą powodować zakłócenia w pracy automatu.

Częstość ręcznego mycia miksera jest uwarunkowana przez rodzaj mleka, jakie trafia do zbiornika. Podczas naszego testu sprawdziliśmy kilka preparatów mlekozastępczych różnych producentów, przeznaczonych zarówno dla najmłodszych zwierząt, jak również starszych. W przypadku mleka kolejnej generacji, zawierającego dodatki, takie jak np. siemię lniane, częściej zachodziła konieczność ręcznego mycia miksera.

Choć mikser na czas ręcznego mycia można odchylić, to nie podobało nam się, że ulokowanie czujników w jego wnętrzu utrudnia wyczyszczenie zakamarków. Dodatkowo podczas operacji trzeba zachować ostrożność, by nie uszkodzić delikatnych detali.

Z miksera wychodzi króciec kierujący pójło do zaworów stacji pojenia. W przewód wpięta jest pompka pojenia, która wykorzystywana jest podczas przyuczania zwierząt do karmienia z automatu. Pompkę można uruchomić za pomocą sterownika lub przycisku umieszczonego na boksie. To dobre rozwiązanie. Następnie pójło kierowane jest elastycznym przewodem do smoczka. Mikser zabezpieczony jest z zewnątrz osłoną siatkową, która chroni wnętrze przed muchami. W osłonie znajduje się wziernik, pozwalający na szybką ocenę czystości miksera bez konieczności jego otwierania. Zamykanie i otwieranie oraz ochrona przed owadami nie budzi naszych zastrzeżeń.

Do proszku automat dozuje wodę, która jest podgrzewana w zainstalowanym wewnątrz bojlerze. Jego pojemność to ok. 7 litrów. Woda jest podgrzewana do ok. 40 stopni Celsjusza, co odpowiada temperaturze mleka pobieranego od krowy (37,5–38,5 stopnia Celsjusza). Woda do miksera podawana jest niewielkimi partiami, a wymieszanie i sporządzenie pójła zajmuje dosłownie chwilę.
Sterownik
Do sterowania i nadzorowania pracy odpajalni służy sterownik. Za pomocą sterownika ustawiamy plany pojenia, rejestrujemy zwierzęta, przemieszczamy je w grupach, sprawdzamy listę zwierząt oraz aktualny dzień planu pojenia. Wywołując listę zwierząt mamy informacje o wszystkich zwierzętach. Możemy sprawdzić, czy zwierzę wypiło przydzieloną ilość oraz skontrolować prędkość ssania.

Funkcji jest naprawdę sporo. Dodatkowo wszelkie dane o zwierzętach można zgrać na kartę SD i przenieść do komputera. To dobre rozwiązanie.

Nie podobało nam się, że na dość małym monitorze niektóre informacje wyświetlane są skrótami. To powoduje konieczność częstego zaglądania do instrukcji obsługi, co nie jest komfortowe. Na plus urządzenia można zaliczyć możliwość powiększenia czcionki wyświetlanych informacji.
Boksy
Wraz z automatem dostarczone są dwa boksy, które pozwalają na karmienie do 60 sztuk zwierząt (po 30 na jeden boks). Boksy są wykonane z tworzywa i stali nierdzewnej i na stałe mocowane w kojcach ze zwierzętami. Można regulować szerokość, co pozwala dostosować właściwą przestrzeń dla zwierząt. To dobre rozwiązanie. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli zbyt szeroko rozstawimy ściany, automat może mieć problem z odczytaniem nadajnika, zwłaszcza mniejszych sztuk. Dodatkowo przy zbyt dużej przestrzeni boksu istnieje ryzyko wchodzenia do wnętrza dwóch zwierząt jednocześnie.

Z prawej strony boksu zamocowany jest czytnik transponderów, które umieszczane są na obrożach zakładanych cielętom na szyję. Na przedniej ścianie umieszczony jest smoczek. Producent oferuje dwa warianty mocowania. Jeden sztywny, drugi ruchomy Ten drugi ma na celu imitowanie pozycji strzyków krowy. Zaobserwowałem, że dla cieląt nie ma to znaczenia, a dodatkowo ruchomy uchwyt utrudnia niekiedy przyuczanie zwierząt do pojenia. Wymiana smoczków nie stwarza problemów. Ich żywotność jest uwarunkowana zachowaniem zwierząt. Zdarza się, że jeden smoczek wystarczy na cały okres pojenia, a bywa, że nowy trzeba mocować co kilka dni.

Dodatkowym wyposażeniem jest waga, która pozwala na kontrolę przyrostów zwierząt. Urządzenie instalowane jest w boksie. Zwierzę staje na wadze jedynie przednimi kończynami.
Praca odpajalni
Jak zatem wygląda praca urządzenia? W pierwszej kolejności należy skalibrować automat. Musimy zasypać zbiornik preparatem, a następnie w menu wybrać proces kalibracji. Urządzenie uruchomi na chwilę podajnik proszku, po czym należy preparat zważyć, a uzyskane dane wpisać do sterownika. Podobnie wygląda kalibracja ilości wody i detergentu, który jest dodawany podczas automatycznego procesu mycia. Pamiętajmy, że kalibrację należy przeprowadzać okresowo, a już z pewnością przy zmianie producenta czy rodzaju preparatu mlekozastępczego. Zbiornik na detergent o pojemności ok. 5 litrów ulokowany jest pod osłoną z lewej strony urządzenia.

Mając skalibrowany automat, możemy przystąpić do rejestracji zwierząt. W tym celu należy na obroże założyć transpondery, po których będą identyfikowane zwierzęta. Wraz z obrożami producent dostarcza duży zapas numerów, które pozwalają nadać cielętom oznaczenia, np. do 1 do 60. Teraz przychodzi kolej na rejestrację zwierząt. Rejestracja może odbywać się w trybie automatycznym lub ręcznym. W pierwszej kolejności należy zarejestrować nadajnik, zbliżając go do czytnika, znajdującego się na ścianie boksu. Wówczas wyświetli nam się numer transpondera, do którego musimy przypisać numer zwierzęcia. Kolejnym krokiem jest przydzielenie cielęcia do jednej z 4 grup (od A do D). Następnie wystarczy tylko uruchomić tryb pracy automatycznej i to wszystko.
Karmienie i zarządzanie zwierzętami
Automat, jak wspomniano, pozwala na zapisanie zwierzęcia do jednej z 4 grup. Podobało nam się, że każdej z nich można przypisać osobny plan pojenia. Plan pojenia może obejmować od kilku dziesięciu do nawet kilkuset dni. Na przestrzeni dni możemy wyznaczyć okres rozpojenia, pełnej dawki czy wygaszania odpajania. Dodatkowo możemy regulować także stężenie preparatu mlekozastępczego w identyczny sposób, jak ma to miejsce z ilością podawanego mleka. Po ustaleniu planu użytkownik może sprawdzić ilość mleka, jaką cielę wypije podczas całego okresu odchowu oraz jaką ilość preparatu mlekozastępczego trzeba zapewnić do końca pojenia. To dobre rozwiązanie, które ułatwia planowanie zakupów oraz kontrolę kosztów. Urządzenie oferuje także standardowe plany pojenia, np. FIT40.

To jeszcze nie koniec. Możemy także wyznaczyć maksymalną i minimalną dawkę mleka, jaką jednorazowo może wydać stacja. Wpływa to na liczbę wizyt w boksie, a co za tym idzie – obłożenie odpajalni. A pamiętajmy, że chociaż urządzenie ma dwa lub nawet cztery boksy, odpajane jest tylko jedno zwierzę. W nowych modelach z dodatkowym modułem IFS możliwe jest jednoczesne pojenie nawet 4 zwierząt. Ilość mleka, jaką można ustawić wynosi od 0,1 do 25 l na dobę.

Dodatkowo każdemu zwierzęciu, bez względu na to, w jakiej jest grupie, możemy wyznaczyć ograniczenia w ilości pobieranego mleka, dodać dodatkową porcję paszy płynnej, czy cofnąć w planie pojenia o dowolną liczbę dni.

Kiedy cielę wejdzie do boksu, w pierwszej kolejności jest rozpoznawane na podstawie noszonego na szyi transpondera, a następnie na monitorze sterownika pojawia się informacja o tym, jakie to zwierzę, do jakiej grupy jest przypisane oraz jaką ilość mleka ma do pobrania. 
Automat podaje pójło w małych ilościach – po ok. 0,25 l, podgrzane do temperatury 38–39 stopni Celsjusza. Jeśli zwierzę z jakichś przyczyn przerwie karmienie, a mleko w tym czasie zdąży wystygnąć, mikser zostanie opróżniony, a mleko kierowane jest na zewnątrz urządzenia do podstawionego wiadra lub kanalizacji. Automat rejestruje przerwy w pobieraniu paszy, liczbę wizyt oraz prędkość ssania zwierzęcia. Jeśli zwierzę jest anemiczne lub chore, zazwyczaj spada prędkość ssania oraz ilość pobieranej paszy. W takim przypadku urządzenie automatycznie wykryje odstępstwa, a zwierzę, które odstaje od normy, wyświetlane jest jako alarmowe, co jest informacją dla hodowcy, by przyjrzeć się dokładnie cielęciu. Chore zwierzę należy odseparować od grupy, by za pomocą smoczka nie infekowało innych cieląt. Zaburzenia w spożyciu mogą także wynikać z niewłaściwego ulokowania transpondera na szyi cielęcia lub jego uszkodzeniem.
Utrzymanie higieny
Aby utrzymać urządzenie w czystości, jest ono cyklicznie myte w trybie automatycznym. Użytkownik ma możliwość ustawienia kilku cykli w ciągu doby. Można także wywołać proces mycia ręcznie, za pomocą sterownika. Podczas mycia temperatura wody jest wyższa niż przy pojeniu i wynosi ok. 45 stopni Celsjusza. Cały proces mycia trwa ok. 5 minut, a zużycie wody wynosi ok. 5 litrów na cykl. Zużyta woda kierowana jest na zewnątrz urządzenia do podstawionego wiadra lub kanalizacji. Podczas mycia dodawany jest środek dezynfekujący, taki jakiego używa się podczas mycia instalacji w dojarkach. Jego zbiornik znajduje się z lewej strony urządzenia.

Mikser to jednak nie wszystko. Istnieje także możliwość mycia przewodów podających mleko do smoczków. W takim przypadku należy jednak przed rozpoczęciem procesu mycia zdemontować przewody zasilające smoczki. W przeciwnym razie woda przez smoczki będzie trafiała do kojca, częściej będzie więc trzeba uzupełniać ściółkę.
Okresowe wyłączenie
Jeśli po odchowaniu grupy zwierząt sprzęt ma pozostawać w stanie spoczynku, należy pamiętać o spuszczeniu wody z bojlera. W przeciwnym razie zimą, kiedy temperatury spadają poniżej zera, zamarzająca woda może rozsadzić bojler. Niestety, do opróżniania bojlera nie ma żadnego kranika, dlatego trzeba odkręcić przewód zasilający podzespół, a wyciekająca woda zalewa wnętrze urządzenia. To producent mógłby poprawić.

Cena testowanego modelu z wynosi ok. 8,5 tys. euro netto.

W ofercie producenta dostępny jest już nowy model.
Bliźniacze urządzenie DeLaval
Firma DeLaval oferuje niemal identyczne urządzenia o nazwie Calf Feeder CF 500+. Nie ma się czemu dziwić, gdyż zarówno odpajalnie dla Lely, jak i DeLaval wytwarzane są przez firmę Foster Technic.

Oczywiście ,sprzęt różni się detalami. Na pierwszy rzut oka urządzenie DeLaval wyróżnia się wykonaną ze stali nierdzewnej obudową, dzięki czemu nie musimy obawiać się o korozję. Zbiornik na preparat mlekozastępczy jest w większości zasłonięty, co utrudnia kontrolowanie jego poziomu. Choć sterownik jest niemal identyczny w obu urządzeniach, to zauważymy nieznaczne różnice w menu.

Inne jest także ulokowanie transponderów na szyi cieląt i czytnika w boksach. W przypadku Calf Feeder nadajniki ulokowane są na dole obroży, a czytnik znajduje się w dolnej części boksu.
Dane techniczne*:
masa urządzenia    80 kg
zasilanie    400 V
średnica przyłącza wodnego     1/2 cala
pojemność bojlera    7 litrów
pojemność zbiornika na mleko    35 kg
liczba boksów    2 szt.
liczba odpajanych cieląt    do 60 szt.
cena    ok. 8,5 tys. euro netto
*dane producenta

Plusy i minusy odpajalni Lely Calm+
+ wygoda
+ zarządzanie zwierzętami
+ 4 różne grupy
+ możliwość ustalenia planu pojenia dla każdej z grupy
+ boks ułatwia obsługę weterynaryjną
+ indywidualne korekty planu pojenia
– tylko jedno zwierzę może być pojone w danym czasie
– utrudnione mycie miksera
– nieczytelne skróty menu


1 z 16
Odpajalnia pozwala na sprawne i szybkie karmienie zwierząt. Obsługa urządzenie nie jest skomplikowana.

Odpajalnia pozwala na sprawne i szybkie karmienie zwierząt. Obsługa urządzenie nie jest skomplikowana.

2 z 16
Urządzenie waży ok. 80 kg.

Urządzenie waży ok. 80 kg.

3 z 16
Zbiornik na proszek mieści ok. 40 kg mleka. Na dnie pracuje mieszadło połączone z wirnikiem dozujący preparat do miksera.

Zbiornik na proszek mieści ok. 40 kg mleka. Na dnie pracuje mieszadło połączone z wirnikiem dozujący preparat do miksera.

4 z 16
Na górze zbiornika jest kratka, która ułatwia zasypywanie proszku.

Na górze zbiornika jest kratka, która ułatwia zasypywanie proszku.

5 z 16
Za sporządzanie pójła odpowiada mikser.

Za sporządzanie pójła odpowiada mikser.

6 z 16
W jego wnętrzu znajduje się czujnik temperatury oraz elektroda prętowa poziomu mleka.

W jego wnętrzu znajduje się czujnik temperatury oraz elektroda prętowa poziomu mleka.

7 z 16
Cyklicznie trzeba ręcznie umyć wnętrze miksera, co utrudniają zainstalowane wewnątrz czujniki.

Cyklicznie trzeba ręcznie umyć wnętrze miksera, co utrudniają zainstalowane wewnątrz czujniki.

8 z 16
Mikser chroniony jest osłoną siatkową, co zabezpiecza go przed muchami.

Mikser chroniony jest osłoną siatkową, co zabezpiecza go przed muchami.

9 z 16
Cielęta karmione są w boksach umieszczanych w kojcach.

Cielęta karmione są w boksach umieszczanych w kojcach.

10 z 16
Z prawej strony umieszczony jest czytnik transponderów, po których identyfikowane są cielęta.

Z prawej strony umieszczony jest czytnik transponderów, po których identyfikowane są cielęta.

11 z 16
Boksy mają możliwość regulacji szerokości.

Boksy mają możliwość regulacji szerokości.

12 z 16
Na boksach umieszczony jest przycisk aktywujący pompkę wykorzystywaną podczas przyuczania cieląt do picia z automatu.

Na boksach umieszczony jest przycisk aktywujący pompkę wykorzystywaną podczas przyuczania cieląt do picia z automatu.

13 z 16
Zwierzęta są identyfikowane na podstawie transponderów (chipów), które zakładane są cielętom na szyję.

Zwierzęta są identyfikowane na podstawie transponderów (chipów), które zakładane są cielętom na szyję.

14 z 16
Zwierzęta są identyfikowane na podstawie transponderów (chipów), które zakładane są cielętom na szyję.

Zwierzęta są identyfikowane na podstawie transponderów (chipów), które zakładane są cielętom na szyję.

15 z 16
Do nadzorowania urządzenie służy prosty sterownik.

Do nadzorowania urządzenie służy prosty sterownik.

16 z 16
Bliźniacze urządzenie DeLaval

Bliźniacze urządzenie DeLaval

Picture of the author
Autor Artykułu:Paweł Twardowski
Pozostałe artykuły tego autora

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)