StoryEditor

Antyodorowa kampania w Rosji

Z początkiem maja tego roku rozpocznie się kampania dla ferm trzody chlewnej w obwodzie biełgorodzkim, która ma zachęcić hodowców do użycia środków zmniejszających odór w chlewniach.
17.03.2017., 11:03h

Działania regionalnego Zrzeszenia Producentów Trzody Chlewnej mają zmniejszyć ilość szkodliwych gazów w budynkach inwentarskich i toksyczność odchodów.

Obiecujące wyniki

Stanislav Oleinik, wicegubernator obwodu biełgorodzkiego powiedział, że regionalne władze przeprowadziły badania z użyciem mikrobiologicznych mieszanek, nacelowanych na redukcję przykrych zapachów, szczególnie na fermach trzody chlewnej. Okazuje się, że wyniki są całkiem zachęcające.
Wicegubernator podkreślił, że użycie takich środków redukuje negatywny wpływ hodowli na środowisko, a co więcej poprawia sytuację ekonomiczną gospodarstw.

Zaakcentował także fakt, że kampania ma znacząco zmniejszyć liczbę narzekających na odór mieszkańców miast i wsi, w których okolicach zlokalizowane są duże fermy. W rezultacie władze zapowiadają mniej nieoczekiwanych inspekcji na gospodarstwach.

Lokalne produkty

Rolnicy mają mieć nieograniczone możliwości w wyborze środków, które zmniejszą przykry zapach z fermy, chociaż inicjatywa zakłada, że promowana będzie niedawno stworzona mieszanka, wyprodukowana przez lokalnych naukowców.

Na końcu 2016 roku regionalne Naukowo-Techniczne Centrum Badań Biotechnologicznych w Rolnictwie zakończyło testy nowych preparatów. Wyniki wskazują, że substancja faktycznie zmniejszyła poziom amoniaku w chlewniach.

Mikroklimat o wiele przyjemniejszy

Lokalne media donoszą, że środek testowany był na fermach holdingu BVK. Dyrektor generalny firmy, Valery Zolotukhin przyznał, że mikroklimat stał się o wiele przyjemniejszy – zarówno dla ludzi jak i zwierząt.

Na spotkaniu z gubernatorem Biełgorodu, Eugenem Savchenko, dyrektor BVK zasugerował nawet, że władze powinny zastanowić się nad możliwością przyznawania wsparcia finansowego gospodarstwom, które zdecydują się na użycie środków zmniejszających przykre zapachy.

O dotacje zabiega też lokalne Zrzeszenie Producentów Trzody Chlewnej. Jak do tej pory władze nie przedstawiły swojego stanowiska w tej sprawie.

Szkodliwe substancje zredukowane

Nikolay Razuvaev z Agro-Belogorie, jednego z największych producentów wieprzowiny w Rosji, powiedział lokalnym mediom, że firma od 2014 roku używa tego rodzaju leków bez konieczności wsparcia od rządu. Jak tłumaczył, pracownicy Agro-Belogorie zauważyli znaczny spadek w ilości gazów i szkodliwych substancji w oborniku.

Dobra inicjatywa

Ogromne fermy trzody chlewnej w Rosji budzą coraz większy sprzeciw okolicznych mieszkańców. Ale problem nie dotyczy tylko naszych wschodnich sąsiadów. Polscy rolnicy także zmagają się z nieprzychylnym nastawieniem społeczeństwa.

Protesty i petycje wpływają do lokalnych urzędów, utrudniając nowe inwestycje. Głównym powodem takich działań jest właśnie zapach z chlewni. Gdyby zmniejszyć jego intensywność, może hodowcom byłoby łatwiej, a sąsiadom przyjemniej.     al

źródło: Pig Progress

Aneta Lewandowska
Autor Artykułu:Aneta Lewandowska Redaktorka portalu topagrar.com, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 07:56