StoryEditor

Mroźna – groźna aura, także dla rzepaku

Kilka minionych i najbliższych nocy to trudny czas na polach, m.in. dla rzepaku ozimego. Na większości krajowych plantacji znajduje się on obecnie w fazie wydłużonego pędu głównego i oddzielających się pąków kwiatowych – (BBCH 55–57) – krótko przed kwitnieniem.
19.04.2017., 16:04h

W tej fazie rośliny są mocno uwodnione, co grozi uszkodzeniem komórek na skutek mrozowego rozerwania ich struktur.

Często spotykanym skutkiem przymrozków przy gruncie (z niższą o 1–3°C od wskazań odczytywanych na wysokości 2 m w klatce meteorologicznej) są szczelinowe pęknięcia pędów głównych. Nie mają one nic wspólnego z żerowaniem chowacza brukwiaczka, ch. czterozębnego, czy deformacją łodyg w następstwie rozwoju sprawcy zgnilizny twardzikowej. Różnią się od niej brakiem sklerocji w łodydze oraz kolankowego załamania pędu w miejscu rozerwania łodygi. Mogą stanowić jednak wrota infekcji dla, np. zarodników sprawcy zgnilizny twardzikowej czy szarej pleśni. Zwykle uszkodzenia mrozowe pędu nie powodują wylegania roślin, chociaż utrzymują się do końca ich wegetacji.

Drugim następstwem przymrozków w tym czasie jest zwisanie wierzchołkowej części pędu głównego. Zjawisko to jest przemijające i utrzymuje się przez 1–2 tyg., po czym roślina wyprostowuje się (w odróżnieniu od wygięcia łodyg po chowaczu brukwiaczku). Nie pogarsza ono jednak efektu kwitnienia łanu. Po ustąpieniu przymrozków, a przed silnym rozgałęzieniem się pędów bocznych, można dość łatwo wjechać opryskiwaczem w łan i zasilić jeszcze rośliny 5% roztworem mocznika (5 kg nawozu/100 l wody), który będzie sprzyjał dalszemu rozwojowi łanu, w tym formowaniu łuszczyn i nasion. Zabieg ten można połączyć ze zwalczaniem pryszczarka kapustnika lub zgnilizny twardzikowej.

Jeżeli w momencie przymrozków, tj. ok. –3–5°C roślina będzie już kwitła, to pierwsze kwiaty zostaną uszkodzone i odpadną. Ponieważ jednak faza ta u rzepaku przebiega systematycznie od dolnych pączków w pąku kwiatowym, straty są zwykle nieznaczne. Przy dobrze odżywionym i prowadzonym łanie ubytek 5% kwiatów może wręcz okazać się korzystny, gdyż roślina będzie dysponowała większą ilością wody i składników pokarmowych dla pozostałych, dopiero kształtujących się łuszczyn i nasion.

Przymrozki częściej zdarzają się także w drugiej dekadzie maja (tzw. „zimni ogrodnicy”). Wówczas może zostać uszkodzona większa część kwiatostanu lub jego wierzchołkowe kwiaty, które także szybko zasychają i odpadają.

Janusz Biernacki
Autor Artykułu:Janusz Biernackiredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie uprawy i nawożenia roślin.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 04:23