StoryEditor

Polska liderem w produkcji owoców i warzyw dzięki UE

– Dzięki unijnym pieniądzom polscy rolnicy stali się znaczącą siłą nie tylko w Europie, ale także na świecie – podkreślał prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Andrzej Gross na antenie radiowej "Jedynki".
15.07.2015., 09:07h

Unijne dotacje, które trafiły do polskich gospodarstw i grup producenckich zostały przeznaczone na modernizację sprzętu, budowę magazynów i przyczyniły się do wzrostu konkurencyjności naszych produktów za granicą.

Dopłaty dla producentów owoców i warzyw 


Polskie grupy producentów owoców i warzyw wykorzystały możliwości dofinansowania z Unii Europejskiej. W ciągu ostatnich 11 lat trafiła do nich suma 7,5 mld złotych.

– Staliśmy się poważnym podmiotem na rynku europejskim i światowym w produkcji między innymi jabłek, owoców miękkich oraz cebuli, marchwi i innych warzyw – mówił prezes Gross. – W produkcji jabłek Polska jest - po Chinach i Stanach Zjednoczonych - w ścisłej czołówce światowej – dodał.



Przeznaczenie dotacji


Dofinansowanie z Unii Europejskiej zostało przeznaczone przede wszystkim na modernizację sprzętu, co wpłynęło na podwyższenie jakości polskich produktów. Został zbudowany potencjał, który pozwala nie tylko wyprodukować towar na polu, ale go przygotować, jeśli trzeba zmagazynować tak, by nie tracił na jakości oraz zaoferować klientowi w najwyższej jakości. Dlatego polscy producenci są traktowani na rynkach poważnie.



Krzysztof Furmański, prezes zarządu spółki "Bialski Owoc", otrzymał dofinansowanie w wysokości 70 mln złotych. Pieniądze przeznaczył m.in. na usprawnienie produkcji i technologie sprawdzania jakości jabłek.

– Linie technologiczne do sortowania i pakowania jabłek są naprawdę wysokiej jakości – mówił Furmański.

Przetrwanie rosyjskiego embarga


Dzięki unijnym pieniądzom możliwe było także pokonanie przeszkód w postaci rosyjskiego embarga na polskie owoce. Jak mówi prezes Andrzej Gross, z dnia na dzień ten rynek został zamknięty, ale patrząc z perspektywy czasu, wielu producentów – zwłaszcza grupy owocowo-warzywne – znalazło już nowe rynki zbytu albo je zdobywają.

Paradoksalnie, rosyjskie embargo spowodowało, że grupy producenckie zyskały zupełnie inne rynki zbytu.

 – W obliczu embarga szukamy nowych rynków zbytu, dostarczamy towar do krajów zachodnich, do Czarnogóry, Serbii, Rumunii, Chorwacji, Czech – mówił Furmański.    kp

Więcej czytaj na gospodarka.polskieradio.pl

Fot. Wójcik

Bartłomiej Czekała
Autor Artykułu:Bartłomiej Czekała Redaktor naczelny portalu topagrar.pl, dyrektor PWR online
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 05:14