StoryEditor

Kolejna świńska górka

Ceny tuczników jeszcze niedawno biły rekordy, teraz rekordowo spadają. O tym co się dzieje na rynku żywca wieprzowego rozmawiamy z Grzegorzem Majchrzakiem – prezesem Wielkopolskiego Związku Producentów Trzody Chlewnej. 
27.09.2017., 14:09h

*Ceny tuczników jeszcze niedawno biły rekordy, teraz są niższe. Co dzieje się na rynku żywca?
Grzegorz Majchrzak: Przez kilka poprzednich lat cierpieliśmy z powodu nieopłacalności produkcji świń. W tym roku udawało się zarobić, ale wciąż jeszcze nie można mówić o tym, że producenci świń odrobili straty, pomimo tego że maksymalne ceny sięgały nawet 7,40 zł/kg wbc. 

*Jak obecnie kształtują się ceny i opłacalność? 
G.M.: Można powiedzieć, że tak jak rekordowe były ceny, tak rekordowe są ich obniżki. Ceny w kilka tygodni spadły o ponad złotówkę na 1 kg. Obecnie rolnicy mogą liczyć na ok. 6,10 zł/kg wbc. Nadal nie możemy mówić o nieopłacalności produkcji. W rodzinnych chlewniach, w cyklu zamkniętym średni zarobek na tuczniku sięga kilkudziesięciu złotych. 

*Co decyduje o wahaniach cen żywca wieprzowego?
G.M.: Nas, producentów najbardziej niepokoi niestabilność na rynku. Wzorujemy się wyłącznie na niemieckiej giełdzie. To nielogiczne, że ceny spadają, kiedy w Polsce wciąż mamy zbyt mało świń na pokrycie potrzeb własnych. Krajowy rynek jest nieprzewidywalny. Obecne obniżki wynikać mogą również z tego, że wysokie ceny skusiły rolników do wstawiania warchlaków na tucze. O prawie 9% wzrosło pogłowie tuczników w pierwszym półroczu tego roku, czyli możemy mieć do czynienia z kolejną górką świńską.
Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 01:55