ASF: Na wschodniej granicy stanie płot za 150 mln zł

Po spotkaniu  Rady Ministrów ds. Rolnictwa i Rybołówstwa UE (AGRIFISH) dziennikarze pytali szefa polskiego resortu rolnictwa Krzysztofa Jurgiela o to, czy otrzymał zgodę od Komisji Europejskiej na budowę płotu na wschodniej granicy. Przypomnijmy, że to ogrodzenie ma chronić nasze granice przed przedostawaniem się do Polski dzików zarażonych ASF m. in. z  Białorusi.
Polski minister odparł, że jest to ochrona granicy naszego kraju i nie wymaga to zgody Komisji Europejskiej, ale jest to z jej przedstawicielami konsultowane.

– O wszystkich działaniach z tym związanych informujemy na bieżąco unijnego komisarza ds. bezpieczeństwa żywności (Vytenisa Andriukaitisa - przyp. red.). 26 marca w Polsce odbędzie się specjalna konferencja, w której udział wezmą przedstawiciele wszystkich państw członkowskich UE – mówił polski minister.

Dodał, że był to wspólny wniosek z nadzwyczajnego spotkania ministrów rolnictwa krajów UE, które odbyło się miesiąc temu podczas targów Gruene Woche w Berlinie.

– Podczas tej konferencji Polska przedstawi swoje dotychczasowe działania dotyczące zwalczania afrykańskiego pomoru świń (ASF). Chcemy aby Europa miała informacje na temat prowadzenia tych działań. Jeszcze raz podkreślam, że Komisja Europejska poprzez osobę komisarza Andriukaitisa, jest o wszystkim na bieżąco informowana – podkreślał Krzysztof Jurgiel.

Polski minister dodał, że w sprawie budowy płotu na wschodniej granicy kraju, to jest przygotowywany w tej sprawie projekt ustawy, który obecnie jest w uzgodnieniach międzyresortowych. Jego zdaniem ta ustaw będzie przyjęta, ponieważ takie jest stanowisko polskiego rządu, a do Sejmu trafi do końca marca br.

Dopytywany przez dziennikarzy o koszt budowy płotu na granicy Krzysztof Jurgiel odparł, że szacunkowy koszt tej inwestycji to ok. 150 mln zł, ale będzie ogłoszony przetarg i wtedy będą znane dokładne koszty. Dodał, że Polska negocjuje teraz z Komisją Europejską możliwość współfinansowania tej inwestycji z unijnego budżetu.