r e k l a m a
Polscy producenci wyprodukowali 3 mln ton rzepaku na powierzchni 900 tys. ha! To jedyna roślina oleisto-białkowa uprawiana na taką skalę w naszym kraju. Z 3 mln t rzepaku powstaje 1,5 mln poekstrakcyjnej śruty rzepakowej, z czego 50% jest eksportowane. Jesteśmy trzecim producentem rzepaku w Europie ( po Niemczech i Francji).
Na konferencję do Piątnicy przybyło wielu rządnych wiedzy rzepakowej uczestników, a w szczególności producenci mleka, do których konferencja w głównej mierze była skierowana.
Zadano dzisiaj wiele pytań dotyczących bezpieczeństwa stosowania poekstrakcyjnej śruty rzepakowej w żywieniu krów mlecznych oraz dyskutowano jak wcielić w życie plany zwiększenia wykorzystania jej w dawkach dla bydła oraz dlaczego właściwie producenci boją się śruty rzepakowej? Jak walczyć ze stereotypami i prastarymi teoriami lobby sojowego?
r e k l a m a
Rzepak to tańsze źródło białka
– Pasze rzepakowe kilka lat temu wzbudzały wątpliwości ze względu na wysoką zawartość substancji antyżywieniowych (kwas erukowy i glukozynolany), a w związku z tym ograniczoną możliwość wykorzystania ich w dawce dla bydła mlecznego – mówił prof. Zygmunt Maciej Kowalski, który niezmiennie zaleca hodowcom PŚR jako realną alternatywę dla soi. Ponadto wśród hodowców krążą mity, że śruta rzepakowa w dużej ilości szkodzi krowom (uszkadza wątrobę i niekorzystnie wpływa na rozród), a poza tym zmniejsza pobranie paszy, jeśli zostanie zastosowana w większej ilości niż dotychczas, bo jest gorzka (kwas erukowy).
Dopuszczalna zawartość glukozynolanów w paszach rzepakowych to 25 μM/g suchej masy beztłuszczowej. Okazuje się, że obecnie zarejestrowane odmiany w Krajowym Rejestrze COBORU zawierają poniżej 15μM/g glukozynolanów w s.m. beztłuszczowej. Nawet pasze rzepakowe stosowane w dawce 4-5 kg nie wpływają negatywnie na zdrowie bydła mlecznego, a nowe odmiany rzepaku 00 zawierają śladowe ilości kwasu erukowego, w związku z czym nie są tak gorzkie jak kiedyś.
1 kg śruty rzepakowej może zastąpić 880 g poekstrakcyjnej śruty sojowej. Pomimo, że śruta sojowa ma wyższą zawartość białka ogólnego, to jego strawność w żwaczu jest wyższa w przypadku śruty rzepakowej (jest dokładniej rozkładany i lepiej wykorzystany przez bakterie żwaczowe).
– Jeżeli dawka pokarmowa składa się z 2 kg śruty sojowej i 2 kg śruty rzepakowej, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrezygnować ze śruty sojowej i do dawki wprowadzić 4,6 kg śruty rzepakowej! – podkreślał Z.M. Kowalski.
Polecany artykuł

Rzepakowe szanse
Ekonomia hodowli bydła
Dr Zbigniew Lach na tej akurat imprezie skupił się na problemach związanych z żywieniem, przyrostami i odchowem cieliczek oraz przygotowaniu ich wymienia do produkcji mleka, a także prawidłowym dopasowaniu terminu krycia za pomocą zbierania wymiarów ciała jałówek dzięki takim prostym przyrządom jak laska zootechniczna (wysokość w krzyżu) i taśma zootechniczna (waga). Według niego optymalnym terminem krycia ( w jego stadzie) jest 13 miesięcy, wysokość w kłębie 137-147 cm ( a nie masa ciała!) , pierwsze wycielenie w wieku 27 miesięcy.– Jeden miesiąc utrzymania jałówki w wieku powyżej 2 lat kosztuje 120 zł. Im później się zacieli tym większe problemy z rozrodem, produkcją mleka i brakowaniem – mówił dr Lach. A wprowadzenie nowej jałówki cielnej do stada to koszt rzędu 6-7 tysięcy zł!
W dyskusję na temat stosowania rzepaku w żywieniu bydła włączył się także głos polskiego przemysłu paszowego Adam Zaleski, dyrektor firmy De Heus Sp. z o.o., przedstawiając szereg szans, ale również barier w wykorzystaniu rzepaku na większą skalę w żywieniu bydła i produkcji pasz.
Jak zwiększyć wykorzystanie PSR?
Najbardziej interesującym punktem II Ogólnopolskiej konferencji dotyczącej śruty rzepakowej w żywieniu bydła, okazała się dyskusja panelowa, którą poprowadził Karol Bujoczek, Redaktor Naczelny Top Agrar Polska.Wzięli w niej udział:
- Adam Zaleski, Dyrektor Generalny De Heus Sp. z o.o.
- Krzysztof Banach z PFHiPM
- Juliusz Młodecki, prezes Zarządu KZPRiRB
- Radosław Stasiuk, wiceprezes PSPO
- Tadeusz Kruszewski z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego
Najlepszym dowodem na brak przeciwskazań do zastosowania poekstrakcyjnej śruty rzepakowej w większej niż dotychczas ilości są informacje pochodzące z wiarygodnych źródeł – od naukowców i praktyków.
– W swoim gospodarstwie produkuję mleko od 350 sztuk dojnych i od półtora roku stosuję dawkę pokarmową nie zawierającą śruty sojowej, a jedynie rzepakową. Początkowo stosowaliśmy tylko soję, później soję i rzepak, a teraz tylko poekstrakcyjną śrutę rzepakową i nie ma żadnej różnicy, ani w wydajności krów, ani składzie mleka – mówił Krzysztof Banach, Prezes Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Hodowca uważa, że jeżeli dawka jest zbilansowana pod kątem energii i białka prawidłowo, to również problemy się nie pojawiają, bo chodzi jedynie o bilans.
Kropla drąży skałę
Najważniejsze jest przekonanie producentów mleka o tym, że PŚR wcale nie jest gorsza niż sojowa – wręcz przeciwnie – jest zdrowa, tańsza, a nie ma różnicy w produkcji ani składzie mleka, bo to jest największa bariera i powód tak dużej ilości importowanej soi i eksportowanego rzepaku....– Na Podlasiu większość mleka pochodzi od krów żywionych bez wykorzystania pasz genetycznie modyfikowanych, a coraz więcej mleczarni chce produkować produkty NON GMO, więc zapotrzebowanie na śrutę rzepakową wzrośnie – mówił Tadeusz Kruszewski z PODR.
Wśród zwierząt gospodarskich akurat u bydła można zastosować znaczny udział pasz rzepakowych, bez szkody dla zdrowia ani kieszeni hodowcy.
Eksperci borykają się głównie z barierą jaką jest mentalność rolników (oczywiście nie wszystkich), którzy zatrzymali się na informacjach podawanych 20 lat temu, kiedy technologia przerobu oraz odmiany były zupełnie inne, a lobby sojowe zrobiło swoje...
– Wszyscy muszą mówić jednym głosem, a współpraca związków branżowych jest kluczowa – mówił Juliusz Młodecki. Prezes KZPRiRB zapowiedział nawet możliwość zawarcia porozumienia ze związkami hodowców bydła o zwiększeniu wykorzystania rzepaku w żywieniu tej grupy, żeby szerzyć świadomość i dobrą praktykę w przyszłości.
Standaryzacja PŚR
Wiele wątpliwości budzi również stała zawartość składników pokarmowych PŚR pochodzącej z różnych zakładów przetwórstwa rzepaku.– Wszystkie zakłady produkują śrutę rzepakową wykorzystując tą samą technologię, różnice pomiędzy zawartością składników odżywczych są nieznaczne (do dwóch miejsc po przecinku) – mówił Prezes Polskiego Związku Producentów Oleju.
Eksportujemy bardzo dużo
Dlaczego właściwie aż tyle taniego białka wyjeżdża z Polski, a przyjeżdża to droższe? Czy jest to kwestia tego, że w innych krajach hodowcy potrafią lepiej wykorzystać śrutę rzepakową i są bardziej świadomi?– Niemcy już od jakiegoś czasu stosują śruty sojowej znacznie mniej, a znacznie więcej rzepakowej, głównie dlatego, że lepiej ją bilansują i przede wszystkim liczą koszty, potrafią to lepiej wykorzystać niż my – mówił Stasiuk z PZPO. Eksport z Polski od 2016 % roku i tak spadł o 7%, ale jednak nadal stanowi 50% tego co wyprodukowaliśmy….
– Może w przyszłości będzie możliwe uruchomienie technologii, które pozwolą wykorzystać inaczej białko, które mamy w rzepaku. Powinniśmy inwestować w nowoczesne technologie. W Polsce mamy tylko jeden zakład uszlachetnia białka, a może się to okazać przyszłościowe – mówił Zaleski.
– Jeśli chcemy zmienić strategię naszego kraju i dać zarobić zarówno producentowi rzepaku i producentowi mleka to musimy się wszyscy wziąć do roboty, aby te infromacje skutecznie przekazać – mówił Zaleski.
Jak można zauważyć, z dyskusji wynika, że główną barierą wykorzystania rzepaku w większej ilości jest mentalność rolników, którą trzeba zmienić i przekonać ich, że warto wykorzystać ten surowiec do produkcji mleka. Skorzysta na tym także konsument, bo skoro chce produktów NON GMO, to będzie je miał – również przy zwiększonym wykorzystaniu pasz rzepakowych, bo nie są modyfikowane genetycznie, co warto podkreślać.
Niedawno nikt nie wierzył, że można produkować 10 tys. l mleka bez wykorzystania soi, a teraz są na to realne dowody wielu hodowców w Polsce. Miejmy nadzieję, że będzie ich stale przybywać.
Organizatorem II Ogólnokrajowej konferencji na temat śruty rzepakowej było Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju, Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego oraz Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych.
dkol
Widziałeś już nasze video "Czy opłaca się produkować mleko?"?
Galeria zdjęć












✕
r e k l a m a
r e k l a m a