Ceny skupu świń trzymają poziom, ale panika rośnie…
Jak dotąd krajowy rynek trzody chlewnej nie reagował na kolejne doniesienia dotyczące ASF, jednak teraz panika powoli zaczyna być odczuwalna. Szczególnie w ubojniach na wschodzie kraju. Na szczęście ceny skupu świń jeszcze nie spadły. Jeszcze – powtarzają wymownie ubojnie.
- Wszystko jest kwestią czasu. Ceny mogą w przyszłym tygodniu nieco się obniżyć – mówi jeden z pracowników zakładu mięsnego zlokalizowanego ma Mazowszu. – Ale nie należy raczej spodziewać się dużych różnic – dodaje ten sam przedstawiciel.
Jednak strach przed ASF zaczyna powili robić swoje. Niektóre ubojnie w tym samym województwie otwarcie mówią o tym, że nie skupują już żywca ze wschodu kraju.
Stawki póki co stabilne
Na szczęcie (dla reszty kraju) obniżek cen w skupie nie ma, stawki wyraźnie się zatrzymały. Z kolei u naszych sąsiadów za Odrą już dziewiąty tydzień z rzędu stawka za WBC wynosi 1,66 euro/kg. Doniesienia o ASF w Polsce póki co nie mają większego wpływu na zachowanie się niemieckiej giełdy.
Na Podlasiu i Lubelszczyźnie płacą najmniej
W Polsce zakłady mięsne (szczególnie na zachodzie) mówią o bardzo słabym zbycie mięsa i konieczności redukcji skupu. Taka sytuacja naturalnie nie sprzyja podwyżkom. Na chwilę obecną, z przeprowadzonej przez topagrar.pl sondy wynika, że średnia stawka za żywiec wieprzowy wynosi 5,05 zł/kg netto, co oznacza spadek o 5 groszy, za klasę E ubojnie płacą minimalnie 6 zł/kg na Podkarpaciu i maksymalnie 6,95 zł/kg w województwie warmińsko-mazurskim. Za klasę U maksymalnie płacą 6,75 zł/kg w województwie warmińsko-mazurskim i minimalnie 5,80 zł/kg w podkarpackim. Natomiast w klasie R najwyższa stawka wynosi 6,45 z/kg na Warmii i Mazurach oraz najniższa 5,60 zł/kg na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. ag
Zobacz wszystkie ceny skupu tuczników w kraju!
