StoryEditor

Ciech Sarzyna zdobywa świat

Doskonale znamy ekspansję zachodnich oraz japońskich firm fitofarmaceutycznych na naszym rynku. Większość zarejestrowanych w Polsce środków ochrony roślin pochodzi właśnie od nich. Sytuacja zaczyna się odwracać. Polska firma, znana od dziesiątek lat Ciech Sarzyna, która wyłoniła się z Zakładów Chemicznych Sarzyna rozpoczęła ekspansję na rynki zachodnie a nawet w Australii.
24.01.2019., 16:01h
– Rynkami, które mocniej rozwinęliśmy 2018 roku były Irlandia, Wielka Brytania, Niemcy, Hiszpania, Chorwacja, Grecja, Finlandia i Białoruś – powiedział Jacek Skwira dyrektor marketingu Ciech Sarzyna. Ekspansja na kraje basenu morza Śródziemnego, należące do strefy rejestracyjnej południowej możliwa było dzięki przejęciu hiszpańskiej firmy Proplan. Dało to firmie nie tylko nowe rynki, ale też szerokie portfolio produktów. Planowane są kierunki, nawet stosunkowo egzotyczne jak Gruzja czy Azerbejdżan.
Jednak nie tylko zagraniczne rynki są na oku Ciech Sarzyna. Firma planuje zwiększenie sprzedaży w Polsce.

– Rozwój krajowego rynku w 2019 r. możliwy będzie dzięki planowanym 20 nowo zarejestrowanym produktom – powiedział Jacek Skwira. Do 2020 r. planowanych jest łącznie 25 środków w tym 5 nawozów. Pozwoli to firmie na rozwój w czasach coraz trudniejszych dla rolnictwa i branży środków ochrony roślin. Specjaliści z firmy zauważyli, że ubiegły rok był dla producentów środków ochrony roślin bardzo ciężki. Wiele z firm zanotowało spadki przychodów. Wynikało to z warunków meteorologicznych, szczególnie suszy w Polsce a także gorszej kondycji finansowej rolników. Zauważają światową tendencję do coraz mniejszej stopy zwrotu inwestowanych pieniędzy w rolnictwie.

– Na szczęście udało nam się zakończyć 2018 r. na plusie. Ma w tym zasługę m.in. eksport naszych produktów – mówił Jacek Skwira. Dlatego planowany jest rozwój rynków zagranicznych. Planowane jest 31 nowych rejestracji środków ochrony roślin za granicą. W przyszłości eksport dla firmy ma stanowić 30% przychodu. Sztandarowe dla firmy Chwastoksy będą cały czas rozwijane i na nie będzie kładziony głównie nacisk marketingowy.
– Działania marketingowe są dla nas bardzo ważne. Jednak równie ważna jest jakość produktów i szerokie etykiety rejestracyjne. jako jedna z niewielu firm wpisujemy w niektóre etykiety, np. Azoksar możliwości sporządzania mieszanin zbiornikowych. Ponadto rolnik, który nie zawiedzie się na naszych produktach zawsze wraca do nich – mówił Jacek Skwira. Podkreślił duży udział produktów Ciech Sarzyna na polskich polach. Przykładowo wg badań PSOR i Kleffmann na 1/3 polskich zbóż stosowany jest któryś z produktów Chwastox a wśród  glifosatów Agosar stanowi 35%. tcz
Tomasz Czubiński
Autor Artykułu:Tomasz Czubiński

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 02:02