StoryEditor

Nowe odmiany i azot wiosenny już jesienią

Nowości odmianowe i technologiczne na dniach pola to coś, czego oczekują rolnicy. Kilka nowych rozwiązań można było podpatrzeć na imprezie Zielone Pola w Jakubowicach organizowanej przez firmę Osadkowski.
03.06.2019., 23:06h
Jak co roku firma Osadkowski przygotowała pola doświadczalne z odmianami zbóż i rzepaku. W przypadku rzepaku zauważalny jest trend, że wszystkie najwyżej plonujące odmiany posiadają gen odporności na żółtaczkę rzepy. Jak podkreślali przedstawiciele hodowców obecni na spotkaniu, najprawdopodobniej każda plantacja rzepaku porażona jest dzisiaj wirusem, jednak w większości przypadków nie ma to jeszcze wpływu na plon.

Hybrydy w natarciu

Na polu doświadczalnym dominowały odmiany hybrydowe. Wśród nich nowość od Dekald – odmian Exporter F1, która jak podkreślał przedstawiciel firmy Osadkowski polecana jest szczególnie do siewu w technologii uproszczonej oraz strip-till. Odmiana ma się charakteryzować bardzo dobrym profilem zdrowotnościowym – ma wysoką odporność na najważniejsze choroby rzepaku, w tym na suchą zgniliznę i zgniliznę twardzikową. Mimo że rośliny są wysokie to odmiana ma bardzo dobrą odporność na wyleganie, a także wysoką zimotrwałość.
W kolekcji odmian znalazła się inna hybryda SY Florian z Syngenty, która wyróżniała się niskimi roślinami i co za tym idzie dobrą odpornością na wyleganie. Odmiana rekomendowana zarówno do siewów wczesnych, jak i opóźnionych.

Liniówki się nie poddają

Jedną z prezentowanych odmian była SY Ilona z firmy Syngenta. To liniówka, która na polu zachowuje się bardzo podobnie jak hybryda i jak podkreśla hodowca pod względem potencjału plonowania nie ustępuje odmianom z tej grupy. Ze względu na genetykę polecana jest do siewów wczesnych oraz w optymalnym terminie. Również norma wysiewu powinna być nieco wyższa niż w przypadku hybryd – 45–60 nasion/m2.

Wśród pszenic nowością na polach jest odmiana Euforia z rodzimej hodowli HR Strzelce. Należy do grupy jakościowej a i wyróżnia się m.in. wysoką zimotrwałością – 5,5. Odmiana ma się charakteryzować wysokim potencjałem plonowania, jednak polecana jest nie tylko na lepsze stanowiska, ale także na te średnie. Jej zaletą ma być także wyjątkowa odporność na wyleganie.

Pierwsza dawka wiosenna już jesienią

Technologia uprawy rzepaku wymaga, by to azot czekał już w glebie na rośliny wznawiające wegetacje wiosną, a nie odwrotnie. Ponadto wczesny wjazd z azotem na wiosnę uniemożliwiają nowe przepisy – nie można zastosować nawozów azotowych przed 1 marca. Z tego też względu wszystkie zaprezentowane podczas Zielonych Pól odmiany rzepaku otrzymały pierwszą, wiosenną dawkę N już jesienią. Było to dokładnie 25 października – 200 l/ha r.s.m. 32% wraz z inhibitorem nitryfikacji N-Lock.
– Podczas badania gleby wiosną okazało się, że jest w niej więcej azotu niż jesienią, zatem nie doszło do jego strat w okresie zimy. Rośliny miały więc od samego początku wegetacji wiosennej dostęp do składnika– mówił Marcin Kaczmarek z działu badań i rozwoju.

Poza polową kolekcją odmian podczas części wykładowej zebrani rolnicy mogli wysłuchać podsumowania sezonu jesiennego i wiosennego na polach w Jakubowicach.
– Głównie rzepaki odczuły trudniejsze warunki panujące już od jesieni. Wrzesień 2018 r. był rekordowo ciepły z temperaturami nawet 28–30oC. Podobnie październik – wtedy temperatury sięgały 23oC. – mówił Marcin Kaczmarek. Kwiecień także i w tym regionie był wyjątkowo suchy. Rzepak rozpoczął kwitnienie już 20 kwietnia, co było reakcją na brak wody. Pszenice z kolei były atakowane jesienią przez mszyce, które niezwalczane mogły przenosić wirusa żółtej karłowatości jęczmienia.

Impreza Zielone Pola odbyła się 30 maja 2019 r. w miejscowości Jakubowice koło Namysłowa.

jd, fot. Daleszyński
Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 20:09