Skąd się wzięły problemy z aplikacją suszową? Resort rolnictwa odpowiada Rzecznikowi Praw Obywatelskich

W odpowiedzi na pismo otrzymane od RPO w 2022 roku ministerstwo rolnictwa tłumaczyło Rzecznikowi Praw Obywatelskich, że przyczyną przeciążenia aplikacji suszowej była korzystająca z niej bardzo duża liczba rolników. Sam pomysł zmiany obowiązującej dotychczas formy szacowania strat był realizacją postulatów złożonych przez rolników. Ale czy to tłumaczy problemy z działaniem samej aplikacji?
Blisko 253 tysięcy rolników złożyło wnioski o oszacowanie szkód powstałych w wyniku suszy
Aplikacja była wprowadzona na wniosek rolników
Z uwagi na pojawiające się błędy w protokołach m.in. dotyczące powierzchni upraw w gospodarstwie, jak i szacowania szkód w uprawach, w których zgodnie z klimatycznym bilansem wodnym nie wystąpiła susza, konieczne były korekty tych protokołów. W efekcie czego komisja, pracownicy urzędów wojewódzkich, a także Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa miała dodatkową pracę. A sama procedura szacowania szkód powstałych w gospodarstwach się przedłużała, co powodowało niezadowolenie producentów rolnych. Przedstawiciele samorządu terytorialnego oraz Krajowej Rady Izb Rolniczych, ponosili również koszty jakie ponoszą w związku z szacowaniem szkód przez komisję przede wszystkim powstałych w wyniku suszy.
Problemy z powołaniem komisji szacującej szkody
System informatyczny monitorowania suszy
Czytaj także: Pomoc suszowa 2022: Aplikacja szwankuje, rolnicy zdenerwowani. Czy termin naboru wniosków będzie wydłużony?
- System Monitoringu Suszy Rolniczej podlega ciągłej rozbudowie i doskonaleniu. W latach poprzednich IUNG-PIB rozwinął sieć własnych stacji meteorologicznych i pomiarów wilgotności gleby oraz włączył w tę sieć regionalne stacje meteorologiczne. W roku 2020 r. wdrożono do systemu teledetekcję radarową sieci POLRAD (naziemne urządzenia teledetekcyjne), z której dane wykorzystywane są w konstrukcji map klimatycznego bilansu wodnego. Jest to bardzo ważne z uwagi na istotny element, jaki stanowi opad atmosferyczny w klimatycznym bilansie wodnym, który w bardzo dużym stopniu decyduje o wielkości suszy rolniczej. Produkt tego systemu obejmuje również weryfikację i uzupełnienia danych na podstawie informacji dostarczanych przez satelity oraz naziemne stacje meteorologiczne. Uzyskanie takich informacji generowanych przez meteorologiczne radary naziemne pozwala na znaczne uszczegółowienie pola opadów dla całego kraju, albowiem są one dostępne w rozdzielczości 1 km x 1 km – przekonuje wiceminister R. Bartosik.
Do systemu włączone zostały także dane z teledetekcji satelitarnej. Celem jest weryfikacja wystąpienia suszy w regionach, w których raporty rolników wykazują rozbieżności w porównaniu do prowadzonego monitoringu. Ciągłe udoskonalanie systemu ma na celu w jak najlepszym stopniu odzwierciedlenie stanu faktycznego występowania suszy na polach.
wk
fot. envato.elements