Jak wiceszef KE Frans Timmermans przekonywał europosłów do Europejskiego Zielonego Ładu

Komisarz Frans Timmermans prowadził „bezprecedensowe” prywatne rozmowy z posłami do Parlamentu Europejskiego, aby zdobyć poparcie dla flagowych projektów Europejskiego Zielonego Ładu - informuje serwis Euractive. Zdaniem europosłów, którzy brali udział w tych rozmowach był to zwykły …szantaż.
Europosłowie poinformowali serwis Euractiv, że gabinety wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa i komisarza ds. środowiska Virginijusa Sinkevičiusa odbywały indywidualne spotkania z europosłami, aby przekonać ich do inicjatyw ustawodawczych KE dotyczących ograniczenia stosowania pestycydów (SUR) i odbudowie zasobów przyrodniczych.
Spotkania, które odbyły się w tygodniu plenarnym 8-11 maja, są następstwem decyzji centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPP) o odrzuceniu dwóch kluczowych propozycji w ramach Europejskiego Zielonego Ładu:
- rozporządzenia w sprawie zrównoważonego stosowania pestycydów ( SUR - Sustainable Use of Pesticides Regulation ) oraz
- aktu prawnego o odtwarzaniu przyrody (NRL- Nature Restoration Law).
Kontrowersyjna, ale ambitna propozycja SUR ma na celu zmniejszenie stosowania pestycydów i ryzyka związanego z nimi o połowę do 2030 r., podczas gdy NRL ma na celu przywrócenie zdegradowanych ekosystemów UE. Razem tworzą one fundament sztandarowej strategii „Od pola do stołu”.
Seria spotkań Fransa Timmermansa z europosłami
Przedstawiciel gabinetu F. Timmermansa, z którym skontaktował się EURACTIV, potwierdzili, że spotkania faktycznie się odbyły, głównie z samym wiceprzewodniczącym oraz szeregiem posłów do PE i ich personelem, i miały na celu „przeanalizowanie ich obaw i wyjaśnienie charakteru propozycja renowacji”.
Podczas niedawnego spotkania Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego (AGRI) wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans sam przyznał się do omawiania szczegółów z „kilkoma indywidualnymi posłami do PE”.
Brudna gra Komisji Europejskiej?
Jedną z nich była szwedzka liberalna eurodeputowana Emma Wiesner, która zasiada w Komisji ds. Środowiska Parlamentu Europejskiego. Wiesnera nazwała spotkania „brudną grą” ze strony Komisji Europejskiej.
- Te spotkania wykraczają poza rolę Komisji Europejskiej jako urzędnika służby cywilnej – powiedziała Euractiv, nazywając zachowanie KE „bezprecedensowym” i „nieprofesjonalnym”.
E. Wiesner ujawniła, że członkowie gabinetu F. Timmermansa grozili wstrzymaniem aktu prawnego dotyczącego nowych technik genomicznych (NGT) jeśli europosłowie nie poprą propozycji SUR i NRL.
Inny eurodeputowany, który wolał pozostać anonimowy, potwierdził EURACTIV, że spotkał się również z członkami gabinetu F. Timmermansa na ten sam temat, dodając, że spotkania odbyły się większą liczbą posłów do PE. - Komisja Europejska odchodzi od trybu przekonywania do trybu szantażu – powiedział EURACTIV, dodając, że spotkania były „negatywnie oceniane” przez wielu parlamentarzystów.
- Komisja powinna odrobić swoją pracę domową i przede wszystkim przedstawić solidne prawodawstwo, zamiast uciekać się do technik szantażu. Tymczasem KE przeforsować przepisy raczej szybko niż poprawnie - dodała eurodeputowana Emma Wiesner.
Europejska Partia Ludowa krytykuje Fransa Timmermansa
Działania Timmermansa zostały ostro skrytykowane przez Herberta Dorfmanna, koordynatora ds. rolnictwa w Europejskiej Partii Ludowej, który porównał je do „wymuszenia”.
- Parlament Europejski nie jest dzieckiem, któremu można mówić, że albo jest grzeczny, albo nie dam mu się ci cukierka – powiedział Herberta Dorfmanna.
wkŹródło: Euractiv
Fot. KE