Reklama zniknie za 11 sekund

r e k l a m a
PARTNER
r e k l a m a
Strona główna>Artykuły>Technika>Maszyny rolnicze>

Woda z dachu do opryskiwacza

Obrazek

Duże połacie dachów są bardzo dobrym źródłem wody, którą powtórnie możemy wykorzystać w gospodarstwie, o czym przekonuje Mateusz Kulecki, rolnik i youtuber z Pomorza.

Jan Beba16 maja 2021, 16:46

W marcu minął rok, kiedy zainstalowałem zbiornik na wodę deszczową – mówi Mateusz Kulecki, prowadzący blisko 116-ha gospodarstwo w miejscowość Sadłuki, położonej w gminie Mikołajki Pomorskie. Zbiornik marki Kingspan o pojemności 15 tys. litrów kosztował około 5,5 tys. zł i usadowiony jest na płytach drogowych. Trafia do niego deszczówka ze stodoły o powierzchni ok. 350 m2. Zebrana woda wykorzystywana jest głównie do oprysku i do podlewania ogródka. Z dwóch pozostałych budynków o powierzchni ok. 350 m2 i 400 m2 woda trafia do stawu, co jest również potencjalnym źródłem poboru wody do opryskiwacza.

Bufor i podgrzewacz

– Do podlewania ogródka zbiornik opróżniany jest grawitacyjnie, natomiast gdy wykorzystujemy wodę do oprysków, jest ona zasysana przez pompę opryskiwacza – dodaje młody hodowca, utrzymujący w zagrodzie stado 40 loch rasy złotnickiej w cyklu zamkniętym.

W ciągu roku zbiornik napełnił się kilkakrotnie, ale w okresie największych opadów to i tak nie wystarcza, dlatego przygotowując się do oprysku, młody rolnik z wyprzedzeniem nalewa tam wodę ze studni, by mogła się ogrzać. Tu ważny jest kolor, bo oprócz ogrzewania wody, czarna powłoka hamuje rozwój niepożądanych mikroorganizmów.

– Jak do tej pory woda w zbiorniku nigdy nie zakwitła, jest czysta, a na wlocie wody ze zbiornika mamy zamontowaną kratkę, wyłapującą liście i inne zanieczyszczenia – uzupełnia Kulecki, który w gospodarstwie uprawia pszenicę, pszenżyto, żyto, rzepak, groch, kukurydzę i jęczmień jary.

– Myślę, że w ubiegłym roku do oprysku zużyliśmy ok. 50 tys. l deszczówki – szacuje

Plan rozbudowy

– Specjalnie wybrałem zbiornik o pojemności 15 tys. l, bo ma kompaktowe wymiary i łatwiej jest zebrać wodę z daleko umiejscowionych rynien na budynku. W planach mam zakup kolejnego – dodaje.

Zdaniem Mateusza Kuleckiego, dodatkowym plusem zbierania wody opadowej z dachów jest fakt niezalewania podwórka, co przy nieutwardzonym terenie ma bardzo duże znaczenie. Właśnie dlatego część budynków zdecydował się podłączyć do pobliskiego stawu, gdzie również zbiera wodę z dachów. W tym roku młody rolnik zamierza odprowadzić tam wodę z kolejnych dachów.

– Inwestycja w magazynowanie wody opadowej jest dobrym posunięciem nie tylko ze względów ekonomicznych – podkreśla nasz rozmówca.

top_agrar_polska



1 z 1
Od roku w gospodarstwie Mateusza Kuleckiego wodę zbiera zbiornik 15 tys. l.

Od roku w gospodarstwie Mateusza Kuleckiego wodę zbiera zbiornik 15 tys. l.

Picture of the author
Autor Artykułu:Jan Beba
Pozostałe artykuły tego autora

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora

Ważne Tematy

Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o., ul. Metalowa 5, 60-118 Poznań. Akta rejestrowe przechowywane w Sądzie Rejonowym Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, VIII Wydziale Gospodarczym, KRS 0000101146, NIP 7780164903, REGON 630175513, kapitał zakładowy: 1.000.000 PLN.

Wszystkie prezentowane w ramach niniejszego portalu treści są własnością Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o., są zastrzeżone i chronione prawem autorskim, kopiowanie i dalsze rozpowszechnianie treści jest zabronione. (art. 25 ust. 1 pkt 1b ustawy z 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych)