StoryEditor

Synowa i teściowa – mieszanka wybuchowa

Dwie kobiety pod jednym dachem. Niby cel mają wspólny: szczęście syna i męża, ale drogi, by go osiągnąć, zupełnie inne. Do czego to prowadzi?
31.08.2020., 09:08h
Relacje teściowej i synowej, mieszkających pod jednym dachem, a tym bardziej funkcjonujących w jednej kuchni są nierzadko, jak bomba – czasem wybucha od razu, czasem ma opóźniony zapłon. Wybuchy mogą być częste, ale niewielkie i ostatecznie prowadzą do oczyszczenia atmosfery i stworzenia podwalin przyjaźni. Czasami jednak eksplozja jest jak zrzut atomowy, po którym zostają tylko zgliszcza i nie ma mowy o  zbudowaniu poprawnych relacji, a tym bardziej przyjaźni.

Pod jednym dachem

Dlaczego tak trudno dogadać się synowym z teściowymi i odwrotnie? Zapytałam o to i synowe i teściowe.
– Bardzo żałuję, że wspólne mieszkanie zaprzepaściło nasze szanse na poprawne relacje. Gdybyśmy widywały się tylko na niedzielnych kawkach, to może mogłybyśmy się zaprzyjaźnić. Teraz to już niemożliwe, choć cierpi na tym nasza rodzina – rozpoczyna pani Kamila (33 lata), mężatka z kilkuletnim stażem, mama dwójki dzieci. Na wsi tradycyjnie żona wchodzi w rodzinę męża, bo ten jest następcą w gospodarstwie. Tak więc i pani Kamila wprowadziła się do rodzinnego domu małżonka.
– Żadne inne rozwiązanie nie było brane pod uwagę. Mąż prowa...
Pozostało 85% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Paulina Janusz-Twardowska
Autor Artykułu:Paulina Janusz-Twardowska

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 08:00