Metamorfozy rolniczek – letnia zmiana pani Anety

Aneta Dąbrowska z gminy Hrubieszów to sołtyska, przewodnicząca rady gminy, członkini KGW, a przede wszystkim mam trójki dzieci i rolniczka. Do metamorfozy zgłosiła się, by przeżyć przygodę. I to na pewno się jej udało.
Aneta Dąbrowska zęby zjadła na rolnictwie. Choć studiowała zarządzanie i marketing, nigdy nie myślała, że wyprowadzi się do miasta. – Tak się życie ułożyło, że zanim podjęłam studia, moje serce było już zajęte i to przez chłopaka z mojej miejscowości. Postanowiliśmy zostać na wsi. Po rodzicach każde z nas otrzymało kilka hektarów ziemi. To był nasz start! – wspomina.
Małżeństwo zaczynało w sumie od 17 ha i spłaty rodzeństwa. Ciężka praca przyniosła efekty i pozwoliła na powiększenie areału do 58 ha z dzierżawami, na których Dąbrowscy uprawiają zboża, rzepak i buraki. – W tym roku eksperymentalnie posialiśmy dynię bezłuskową.
Nasza bohaterka od zawsze pomaga mężowi w gospodarstwie, ogarnia rosnącą dokumentację, prowadzi dom i wychowuje dzieci. Gdy wszystkie trzy pociechy podrosły – najmłodszy syn ma 17 lat – pani Aneta znalazła też czas na działalność lokalną. Jest sołtyską i drugą kadencję zasiada w radzie gminy. Angażuje się w działania na rzecz lokalnej społeczności – W ubiegłym roku współorganizowałam akcję szycia fartuchów jednorazowych dla miejscowego szpitala. Jestem inicjatorką powołania OSP w Dąbrowie oraz rejestracji KGW – wymienia. Wspólnie z tymi organizacjami pozyskała fundusze na doposażenie skweru rekreacyjnego z siłownią zewnętrzną i placem zabaw dla dzieci. Walczy też o lepsze drogi w gminie Hrubieszów.
Do metamorfozy zgłosiła się sama i pędziła na nią niemal całą noc z drugiego końca Polski. Mimo zmęczenia dzielnie dała sobie radę i po całym dniu pracy nad włosami, cerą, paznokciami oraz doborem garderoby wypadła zjawiskowo przed okiem kamery i obiektywem aparatów. Jeśli chce zobaczyć, jak zmieniła się pani Sylwia, czytaj artykuł „Letnia zmiana” w sierpniowym wydaniu „top agrar Polska” lub obserwuj naszą stronę i portale społecznościowe – niebawem znajdziesz tu galerię zdjęć z końcowych sesji fotograficznych oraz film z naszych metamorfoz.
A jeśli i Ty chcesz przejść pełną metamorfozę swojego wizerunku – zgłoś się do naszego konkursu. Przed nami jeszcze trzy odsłony modowych zmagań. Nie czekaj, wejdź na stronę www.topagrar.pl/konkursy/ i wypełnij formularz w zakładce "Kobiece metamorfozy z Timac Agro". Może to właśnie Ty odmienisz się na najbliższe miesiące! Zgłoszenia do jesiennego odcinka przyjmujemy do 6. sierpnia.
Zgłoś się do konkursu
Metamorfozy rolniczek przeprowadziły: Magdalena Kocurek – Stolarnia – Warsztat Kobiecości (stylizacja i make-up), Monika Świderska (koloryzacja i fryzury), Izabela Dąbrowska-Ochnio – The Body Place (manicure).
Sesja foto: Monika Lisiecka – MGStudio, Katarzyna Sierszeńska – top agrar Polska.
Przeczytaj również

Aneta Dąbrowska (45 l.) jest wysoka, a jej typ sylwetki określa się jako kolumnowy, z dość szerokimi ramionami i słabo zarysowaną talią.

Włosy pani Anety są dość cienkie i zniszczone prostowaniem.

Nasza stylistka zdecydowała się na cięcie na łezkę do linii żuchwy i cieniowanie, które nadały fryzurze objętości, a jednocześnie wyszczupliły twarz i wydłużyły szyję. Dzięki temu naturalny skręt włosa stał się atutem.

Naturalny blond rozjaśniają cienkie pasemka na całej długości, wykonane za pomocą farby, by nie niszczyć włosów.

Pani Aneta ma głęboko osadzone oczy, z ładną linią brwi, widoczną ruchomą, górną powieką, ale opadającym zewnętrznym kącikiem oka. Radą na takie zmęczone spojrzenie jest zastosowanie ciemnego cienia na górnej powiece nad zewnętrznym kącikiem i rozświetlac

Niebieska tęczówka pani Sylwii lubi burgund, bakłażan, każdy odcień buraka, a także ciepłe odcienie brązu. Całości dopełnia delikatny makijaż ust.

Make-up skóry twarzy podkreśla koloryt, gdyż jest ona w bardzo dobrej kondycji. Trzeba było jedynie zmatowić cerę pod oczami i korektorem zamaskować cienie. Ładnie rozbudowane kości policzkowe wystarczyło podkreślić brązerem i podbić letnią opaleniznę.

Stylizacja dla pani Anety, wybrana spośród mnóstwa wieszaków miała wyszczuplić sylwetką i podkreślić atuty.

Podczas stylizacji finałowej loki zostały wzmocnione lokówką stożkową, choć na co dzień wystarczy ugniatanie palcami.

Ostatni poprawki makijażu przed sesją zdjęciową.

I już po pracy. Kolacja z przedstawicielami firmy Timac Agro i upominki od firmy Miraculum.