StoryEditor

Pekińskie Centrum Rozrodu Bydła

Krajowe Centrum Rozrodu Bydła w Pekinie to najważniejszy ośrodek badawczo-rozwojowy w zakresie rozrodu bydła w Chinach. Przygotowuje nasienie najlepszych buhajów oraz ponad 3000 zarodków rocznie. Ponadto jest głównym centrum szkoleniowym na cały kraj. 
17.09.2018., 09:09h
Nowoczesne centrum rozrodu bydła na północny-zachód od Pekinu robi wrażenie. Wprawdzie nie możemy wejść do obór na 1400 krów, ale siedząc w salce konferencyjnej możemy oglądać obraz z kamer zainstalowanych w każdym budynku. Nawet nie dowierzaliśmy, czy to jest obraz rzeczywisty, ale po chwili już nie było wątpliwości.
Ponad 11 tys. litrów od krowy
Na ekranie możemy obserwować krowy w oborze i za chwilę na hali udojowej, gdzie dojarze sprawnie uwijają się przy krowach. W wolnostanowiskowej oborze w bardzo dobrych warunkach krowy osiągają wydajność prawie 11 tys. litrów przy 3,1% białka i 3,6% tłuszczu. Dojone są w dojalni dwa razy 24, trzy razy dziennie. Dzienny udój z jednej obory, którą obserwujemy to od 700 krów ponad 20 ton mleka. Średni dzienny udój to prawie 33 litry od krowy. Za mleko otrzymują ok. 4 juanów, czyli ok. 2,40 zł/kg. Ceny zmieniają się w zależności od sytuacji na rynku, który jest opanowany przez 3 duże koncerny mleczarskie.
 
Embriony i nasienie
Ale najważniejsze – zdaniem oprowadzającej nas ekspertki – jest doskonalenie pracy nad transplantacją embrionów. Rocznie w centrum pozyskuje się 3000 embrionów oraz pracuje nad doskonaleniem rozrodu. W optymalnych warunkach od krowy w tym centrum pozyskuje się ok. 6 zarodków. Jest to jednocześnie centrum badawcze i szkoleniowe inseminatorów, gdzie pracuje kadra naukowa oraz kadra szkoleniowa.

Za chwilę na ekranie widzimy cielętnik z budkami i wybiegami, jak w najlepszych oborach europejskich. Nie ma żadnych różnic. Oczywiście jest to stacja unasieniania i centrum rozrodu, zatem wszystko na wysokim poziomie, zbudowane z rozmachem.
Pekińskie centrum jest jednak, przede wszystkim, dostawcą nasienia buhajów. Na ścianie pomieszczenia, gdzie pobiera się nasienie oraz przygotowuje jego porcje w słomkach wiszą portrety wybitnych buhajów, które najczęściej były importowane, głównie z Kanady.
Różne rasy bydła
Z tarasu widokowego możemy już podziwiać buhaje rozpłodowe w oborze z obszernymi wybiegami. Dorodne sztuki różnych ras przyglądają się z równie dużym zainteresowaniem naszej grupie. Do obory niestety wejść nie możemy znowu ze względów sanitarnych. Wszystkie obiekty i same zwierzęta robią wrażenie. Łącznie w stacji stoi 260 buhajów, najwięcej hf – ponad 50%, na drugim miejscu simentaler – 20%, charolais, Angus i Montbeliard po 10% i tylko 5% limousine. Łącznie w centrum produkuje się 4 mln słomek rocznie. Cena nasienia od ocenionych buhajów to 80 juanów za słomkę czyli ok. 48 zł. Od młodych można je kupić już nawet poniżej 10 zł za porcję.
Trafiliśmy na zbiór kukurydzy
Akurat w dniu, kiedy odwiedzamy stację, robią kiszonkę z kukurydzy. Jak stwierdzili nasi uczestnicy, utrzymujący w swoich gospodarstwach krowy, jest ona imponująca. Nie dość, że bardzo dobrze wyrośnięta, to z wyjątkowo dorodnymi kolbami w idealnym terminie do kiszenia. Obok sieczkarni nie jeżdżą traktory z przyczepą, ale niewielkie ciężarówki. Za każdym razem zjeżdżając z pola, ważą na wadze kolejne partie skoszonego materiału.

To co widzieliśmy pokazuje, że w produkcji bydła mlecznego, to wiodące centrum jest na bardzo wysokim, światowym poziomie. Jak widać, są pieniądze na hodowlę i doskonalenie wydajności. Z jednej strony rząd wspiera własną hodowlę, z drugiej wysoka cena mleka dowodzi, że Chiny rozwijają tę branżę. I mają jeszcze sporo do zrobienia, bo produktów mleczarskich, jakie my znamy jest jak na lekarstwo. Nawet w hotelach przyjmujących zagranicznych gości.

Karol Bujoczek, fot. K. Bujoczek, Jokiel
Karol Bujoczek
Autor Artykułu:Karol Bujoczek Redaktor naczelny top agrar Polska
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 16:34