StoryEditor

ASF pustoszy wschód Europy

Afrykański pomór świń coraz szerzej zbiera żniwo na terenie Europy Wschodniej. Nie tylko Polska walczy z epidemią i spadkiem pogłowia na zagrożonych terenach.
09.10.2017., 14:10h

Według Europejskiego systemu Powiadamiania o Chorobach Zwierząt (ADNS) i Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (WOAH), organizacji rządowych i pozarządowych poszczególnych krajów oraz Komitetu Zdrowia Zwierząt KE, dane jasno wskazują, że problem afrykańskiego pomoru świń dotyczy coraz większej liczby krajów. W ostatnim czasie po raz pierwszy ogniska pojawiły się na terenie Czech i Rumunii, a z każdym tygodniem przybywa ognisk i przypadków choroby u dzików w Polsce i na Litwie.

ADNS i WOAH przedstawiają, jak wygląda bilans epidemii (odpowiednio liczba ognisk u świń i przypadków u dzików) od stycznia tego roku do połowy września:

  • Estonia – 2 ogniska i 489 przypadków;
  • Łotwa – 6 ognisk i 649 przypadków;
  • Litwa – 29 ognisk i 629 przypadków;
  • Polska – 75 ognisk i 324 przypadki;
  • Rumunia – 2 ogniska;
  • Czechy – 101 przypadków;
  • Mołdawia – 2 ogniska;

Ogólnie w UE – 114 ognisk i 2 192 przypadki;

  • Ukraina – 92 ogniska i 15 przypadków;
  • Rosja – 112 ognisk i 82 przypadki.

W Polsce

Jak wynika z zebranych danych, epidemia przybiera różną formę w poszczególnych krajach. Polska w tym zestawieniu jest wyjątkowa przez sposób, w jaki ASF rozkłada się w populacji. Choroba atakuje głównie gospodarstwa małe (na 75 ognisk, 64 pojawiły się w stadach od 1-50 świń). Główne zagłębie pomoru nadal znajduje się na w pobliżu pogranicza z Białorusią, ale ASF prze na południe.

Pogorszenie sytuacji trwa nieprzerwanie od 2014, kiedy w Polsce mieliśmy 30 przypadków chorych dzików i dwa ogniska w chlewniach. Stosunek przypadków do ognisk przesunął się w ostatnim roku na korzyść dzikiej populacji, czego powodem może być odstrzał sanitarny.

Europa traci

Na Łotwie choroba przebiega trochę inaczej. Tam w całym kraju, oprócz zachodniej części, pojawiają się przypadki chorych dzików. Jeśli chodzi o ogniska w chlewniach, do tej pory w 2017 roku pojawiło się ich tylko 6, jednak w różnych częściach kraju, a połowa na wielkich fermach towarowych (od 4 500 do 8 500 świń). W większości przypadków jako źródło zakażenia wymienia się kontakt z dzikami i zakażoną paszę.

Ciekawa sytuacja panuje w Czechach, gdzie od pierwszego przypadku w czerwcu 2017 roku wykryto 101 przypadków ASF tylko u dzików i tylko w regionie Zlin na południowym zachodzie kraju.

Litwa jest drugim po Polsce krajem, w którym pojawia się coraz więcej ognisk choroby (w 2014 r. było 6, w 2015 r. było 13, w 2016 r. już 19). Ostatnie ognisko wykryto na fermie utrzymującej 23 000 świń. Epicentrum choroby znajduje się we wschodniej części kraju.

Do Rumunii choroba dotarł po raz pierwszy w lipcu tego roku. Ognisko wykryto w małym gospodarstwie w północnej części kraju. Drugie pojawiło się niespełna 1 kilometr dalej na początku sierpnia.

Poza Europą

W przeciwieństwie do pozostałych krajów, gdzie raczej więcej choruje dzików, niż świń, na Ukrainie pomór pustoszy chlewnie, szczególnie te mniejsze, przydomowe hodowle. Więcej niż połowa z potwierdzonych ognisk została wykryta w styczniu i lutym (21 i 25 ognisk). Najgorsza sytuacja panuje w obwodzie połtawskim, gdzie w tym roku potwierdzono 18 ognisk choroby.

Rosja do tej pory zgłosiła 112 ognisk w chlewniach, mniejszych, rodzinnych oraz towarowych. Kolejne ogniska wykrywane są w ogromnych odległościach, tak jak wtedy, gdy ognisko na granicy z Mongolią pojawiło się jako efekt sprzedaży zakażonego mięsa, przywiezionego ponad 4 tysiące kilometrów

al na podst. pig333
fot. PJ-T

Aneta Lewandowska
Autor Artykułu:Aneta Lewandowska Redaktorka portalu topagrar.com, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
27. kwiecień 2024 19:41