StoryEditor

Rolnicy listy piszą, a dziki nadal grasują po polach...

Rolnicy z Podlasia apelują o zdecydowane działania mające na celu likwidację dzików, które są główną przyczyną rozprzestrzenia się afrykańskiego pomoru świń. Ich zdaniem działania władz są dalece nie wystarczające. Przypominają również, że obietnice ministerstwa rolnictwa były zupełnie inne. Głosów wzywających do rozprawienia się z dzikami jest coraz więcej.
06.08.2017., 11:08h
- Minęło już prawie pół roku, ASF dzików zamiast się wyciszać to wciąż rozprzestrzenia się po Polsce. Ministerstwo Rolnictwa które deklarowało że do wiosny tego roku na terenach zagrożonych ASF nie będzie już dzików, nie wyegzekwowało przeprowadzenia odstrzałów sanitarnych. Dziki, których na terenach ASF już dawno być nie powinno, masowo powodują widoczne szkody łowieckie a od dzików choroba przenosi się do chlewni – napisał w imieniu rolników Mariusz Nackowski, wiceprezes Stowarzyszenia Producentów Trzody Chlewnej „Podlasie”.

Rolnicy mają już tego dość!

Rolnicy ze stref występowania ASF są coraz bardziej zniecierpliwieni i rozgoryczeni. Wskazują też kolejnych winnych ich problemów, czyli resort środowiska, który  zamiast ułatwić myśliwym odstrzał dzików i redukcję ich populacji wprowadziło ponownie na terenach ASF okresy ochronne dla loch. Lochy te przyprowadziły już kolejne mioty, które będą się wzajemnie zarażały przenosząc pomór do kolejnych województw.

Dostało się również władzom samorządowym, które zdaniem rolników z grupy producenckiej „Podlasie”, zatwierdziły wieloletnie plany hodowli dzika na terenach ASF na kolejne 10 lat na poziomie 0,5 dzika na km2, który jak pokazują obecne doświadczenia wcale nie gwarantuje zaniku choroby.

Za niewystarczające uznano również działania Inspekcji Weterynaryjnej, która nie podejmuje zdecydowanych działań dotyczących zwalczenia ASF u dzików, ale za to z  powodzeniem likwiduje chlewnie, w których wystąpił ASF, tworzy rejony zapowietrzone i zagrożone, a w promieniu do 10 km, zakazuj prowadzenie hodowli świń producentom nie spełniającym bioasekuracji.

- Zbierają się różne komisje kryzysowe, natomiast żadna z nich nie opracowała planu zwalczania ASF u dzików – piszą rozgoryczeni rolnicy, którzy zwracają jednocześnie uwagę, że im nakazuje się tylko odgrodzić się od dzików i nie wpuszczać wirusa do chlewni. - Ale choćby na terenie wszystkich przy granicznych województw zlikwidować trzodę chlewną - co już było rozważane, to ASF u dzików nadal bez przeszkód będzie rozprzestrzeniał się po Polsce.

Wniosek jest tylko jeden. Trzeba brać przykład np. z Czechów, którzy po wykryciu pierwszego przypadku postanowili dokonać intensywnego polowania na dziki na terenie całego kraju bez rozróżniania płci i dopuścili do odstrzału noktowizory oraz używanie świateł.

- Dlatego po raz kolejny zwracamy się do wszystkich którzy swoim działaniem lub brakiem działania pozwalają aby na terenach ASF dzik był ważniejszy od rolnika. Musicie wszyscy bez wyjątku rozpocząć ograniczenie populacji dzików do poziomu bliskiego zeru. Bez likwidacji dzików na terenach ASF nigdy nie zwalczymy pomoru u dzików a chore dziki będą zarażać kolejne obszary Polski powodując oraz to większe straty- napisał Mariusz Nackowski ze Stowarzyszenia Producentów Trzody Chlewnej „Podlasie”.

Do lini Wisły


Podobne głosy towarzyszyły na spotkaniu NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych w miejscowości Łazy w gminie Łuków. Zdaniem przewodniczącej Teresy Hałas, koszty walki z ASF powalają, a efektów nie widać. – Czy pełny odstrzał dzików od Wisły na wschód jest dobrym rozwiązaniem? Jeżeli tak to trzeba to zrobić – mówiła Teresa Hałas. Podczas spotkania z rolnikami wyrażono również opinię, że próby likwidacji małych gospodarstw przy okazji walki z afrykańskim pomorem świń to efekt działania lobby dużych producentów, którzy są wyeliminować konkurencję.

Polska mapa szkód łowieckich – weź udział w naszej akcji i zgłoś swoje szkody łowieckie!

Top Agrar
Autor Artykułu:Top Agrar
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
26. kwiecień 2024 13:37