Rzecznik Praw Obywatelskich UE krytykuje brak publikacji dokumentów EFSA dotyczących pszczół
Zaledwie na kilka dni przed światowym szczytem Narodów Zjednoczonych w sprawie pszczół, Rzecznik Praw Obywatelskich Unii Europejskiej zarzucił Komisji brak przejrzystości.
Podczas sporządzania ekspertyz dotyczących szkodliwego wpływu środków ochrony roślin na pszczoły, władze w Brukseli wstrzymały 27 z 29 dokumentów sporządzonych w 2013 roku przez Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności Unii Europejskiej (EFSA). Dokumenty te nigdy nie zostały opublikowane.
Postulaty pod kluczem
Ponadto władze kilku różnych krajów Unii miały trzymać pod kluczem uprawnione postulaty o udzielenie informacji na temat „toksyczności pestycydów” i ich wpływu na owady zapylające.
„Gdy EFSA sporządziła w 2013 roku wytyczne na temat oddziaływania pestycydów na pszczoły, władze kilku krajów unijnych zablokowały ich wdrażanie w życie przez Komisję Europejską” – taką krytyczną opinię wyraziła w ubiegłym tygodniu w Brukseli Emily O’Reilly podczas prezentacji rocznego sprawozdania.
Francuska organizacja pożytku publicznego Pollinis działająca na rzecz ochrony pszczół zażądała opublikowania dokumentacji EFSA. Komisja Europejska odmówiła już publikacji 27 dokumentów, co do których złożono zapytanie, ponieważ kraje członkowskie Unii nie udzieliły zezwolenia na ujawnienie badań EFSA. Pollinis we Francji zaangażowała się głównie w mający obowiązywać na terenie całej Unii zakaz stosowanie neonikotynoidów, które uznano za zagrożenie dla pszczół i owadów zapylających.
Niemiecka minister rolnictwa - Julia Klöckner obejmując swój urząd opowiedziała się za zakazem stosowania w uprawie polowej trzech z neonikotynoidów zaklasyfikowanych przez EFSA jako szkodliwe dla pszczół.
Niemcy przeciw neonikotynoidom
W związku z dorocznym ogólnoświatowym szczytem Narodów Zjednoczonych w sprawie pszczół, który odbędzie się w tym roku w Nowym Jorku, niemiecka minister rolnictwa zapowiedziała, że nadal będzie się angażować na szczeblu unijnym w sprawie wprowadzenia zakazu stosowania neonikotynoidów. W oświadczeniu prasowym BMEL znalazło się między innymi: „Federalna Minister ds. Żywności i Rolnictwa, Julia Klöckner, dała jasno do zrozumienia, że zaangażuje się na płaszczyźnie unijnej w działania, których skutkiem będzie zakaz stosowania substancji czynnej tiaklopridu, składnika produktów ochrony roślin (neonikotynoidu)”.
Z kolei w Brukseli Komisja ds. Roślin, Zwierząt, Żywności i Pasz (PAFF) zajmowała się w poniedziałek wnioskiem o ponowne dopuszczenie tej substancji do obrotu.
„Substancja czynna tiakloprid uznawana jest w świetle najnowszych wyników badań za wątpliwą zdrowotnie dla człowieka i szkodliwą dla zasobów naturalnych, w tym także dla owadów zapylających. Unaocznia to również ocena ryzyka wydana przez odpowiednie instytucje. Moje stanowisko było w tej sprawie zawsze jasne: te substancje czynne muszą być wycofane z rynku. Na szczeblu europejskim będę się mocno angażować w to, żeby ten neonikotynoid już nie otrzymał dopuszczenia, a jego stosowanie zostało możliwie szybko zakazane” – argumentowała minister Klöckner.
Już w roku 2018 Unia Europejska wprowadziła zakaz stosowania w uprawie polowej dla trzech szkodliwych dla pszczół neonikotynoidów: klotianidiny, imidaklopridu i tiametoxamu. Klöckner kategorycznie odrzuciła propozycję dopuszczenia tych substancji do stosowania w nagłych przypadkach odkażania upraw buraków cukrowych.
Polska wyraziła czasową zgodę
Inni członkowie, jak Polska, Rumunia i Bułgaria udzieliły natomiast z dużą hojnością producentom buraków cukrowych zezwoleń stosowania ich w wyjątkowych przypadkach. Komisja Europejska skrytykowała liczne wyjątki dla zakazu stosowania tych substancji i zażądała ograniczenia ich do sytuacji naprawdę wyjątkowych. Niemieccy producenci buraka skarżą się również na naruszanie w ten sposób zasad konkurencji.
Polski minister rolnictwa mimo sugestii i sprzeciwu w Brukseli wyraził zgodę na zastosowanie neonikotynoidów w zaprawach buraków cukrowych i rzepaku w tym sezonie. Zdania naukowców są tutaj podzielone, co do wpływu na zdrowotność pszczół (przyp. red.).
Thomas Friedrich
Fot. Bujoczek