Jesteś w strefie Premium
Co z utworzeniem Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności? Były minister rolnictwa apeluje do Grzegorza Pudy

Były minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel pisze do obecnego Grzegorza Pudy i dopomina się o utworzenie Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności. To także ostra krytyka poprzedniego ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który zdaniem Jurgiela mimo wielu deklaracji nic nie zrobił w sprawie konsolidacji inspekcji bezpieczeństwa żywności.
Europoseł Krzysztof Jurgiel w udostępnionym publicznie liście przypomniał, że jego następca Jan Krzysztof Ardanowski wypowiadał się wielokrotnie za potrzebą powstania Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności. Ale za słowami nie poszły czyny. Tymczasem jego zdaniem reforma systemu bezpieczeństwa żywności była oczekiwana zarówno przez rolników jak i przemysł spożywczy. Dlatego była jednym z elementów programu rolnego Prawa i Sprawiedliwości.
- Ponieważ osobiście byłem zaangażowany w realizację programu rolnego PiS, w którym sprawa reformy systemu bezpieczeństwa żywności i powołania jednej inspekcji kontrolującej żywność była priorytetowa, czuję się w obowiązku poinformować Pana Ministra o pracach, jakie zostały wykonane przeze mnie w tej sprawie, a także o destrukcyjnych działaniach ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego w tym zakresie, w czasie kiedy był on szefem resortu rolnictwa – napisał do Grzegorza Pudy Krzysztof Jurgiel.
Następnie Krzysztof Jurgiel streścił swoje działania jako ministra rolnictwa, których celem miała być konsolidacja inspekcji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywności i powołanie jednej Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności. Zakończyły się one przyjęciem przez Radę Ministrów w maju 2017 r. dwóch projektów ustaw, które zostały wysłane do Sejmu.
- Losy projektowanej Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa żywności (PIBŻ) zmieniły się w związku z powołaniem w 2018 roku nowego ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który przyjął faktycznie negatywne stanowisko, w zakresie reformy systemu bezpieczeństwa żywności, określonej w programie rolnym PiS i potwierdzonej w ustaleniach RM – twierdzi w liście były minister K. Jurgiel, który przypomniał, że kluczowe osoby pracujące w ministerstwie rolnictwa nad tymi projektami (dyrektor Departamentu Prawnego oraz dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Żywności i Weterynarii) ostali zwolnienia, a wiodący departament został rozwiązany.
Zdaniem K. Jurgiela zapoczątkowana przeze niego reforma była zbieżna ze zobowiązaniami, jakie prawodawca unijny nałożył na państwa członkowskie rozporządzeniem 2017/625 „w sprawie kontroli urzędowych", które weszło w życie ponad rok temu 14 grudnia 2019 r. Zaniechania ministra Ardanowskiego doprowadziło do zaniedbań we wdrożeniu unijnych przepisów a problem ten nadal czeka na rozwiązanie.
- Panie Ministrze, jestem przekonany, że podejmie Pan odpowiednie działania, konieczne na rzecz powołania jednej inspekcji kontrolującej żywność w Polsce, zamiast dotychczasowych kilku. W sposób odpowiedni do aktualnej sytuacji i wymagań zarówno producentów jak i konsumentów żywności. Jestem przekonany, że przedstawione informacje będą wsparciem w tych aktywnościach – podsumował swój list otwarty do Grzegorza Pudy były minister Krzysztof Ardanowski. wk
- Ponieważ osobiście byłem zaangażowany w realizację programu rolnego PiS, w którym sprawa reformy systemu bezpieczeństwa żywności i powołania jednej inspekcji kontrolującej żywność była priorytetowa, czuję się w obowiązku poinformować Pana Ministra o pracach, jakie zostały wykonane przeze mnie w tej sprawie, a także o destrukcyjnych działaniach ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego w tym zakresie, w czasie kiedy był on szefem resortu rolnictwa – napisał do Grzegorza Pudy Krzysztof Jurgiel.
Następnie Krzysztof Jurgiel streścił swoje działania jako ministra rolnictwa, których celem miała być konsolidacja inspekcji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywności i powołanie jednej Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności. Zakończyły się one przyjęciem przez Radę Ministrów w maju 2017 r. dwóch projektów ustaw, które zostały wysłane do Sejmu.
- Losy projektowanej Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa żywności (PIBŻ) zmieniły się w związku z powołaniem w 2018 roku nowego ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który przyjął faktycznie negatywne stanowisko, w zakresie reformy systemu bezpieczeństwa żywności, określonej w programie rolnym PiS i potwierdzonej w ustaleniach RM – twierdzi w liście były minister K. Jurgiel, który przypomniał, że kluczowe osoby pracujące w ministerstwie rolnictwa nad tymi projektami (dyrektor Departamentu Prawnego oraz dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Żywności i Weterynarii) ostali zwolnienia, a wiodący departament został rozwiązany.
Zdaniem K. Jurgiela zapoczątkowana przeze niego reforma była zbieżna ze zobowiązaniami, jakie prawodawca unijny nałożył na państwa członkowskie rozporządzeniem 2017/625 „w sprawie kontroli urzędowych", które weszło w życie ponad rok temu 14 grudnia 2019 r. Zaniechania ministra Ardanowskiego doprowadziło do zaniedbań we wdrożeniu unijnych przepisów a problem ten nadal czeka na rozwiązanie.
- Panie Ministrze, jestem przekonany, że podejmie Pan odpowiednie działania, konieczne na rzecz powołania jednej inspekcji kontrolującej żywność w Polsce, zamiast dotychczasowych kilku. W sposób odpowiedni do aktualnej sytuacji i wymagań zarówno producentów jak i konsumentów żywności. Jestem przekonany, że przedstawione informacje będą wsparciem w tych aktywnościach – podsumował swój list otwarty do Grzegorza Pudy były minister Krzysztof Ardanowski. wk
Przeczytaj również
Grzegorz PudaJan Krzysztof ArdanowskiKrzysztof Jurgielminister rolnictwaPaństwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności